Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Milkę przyjęliśmy 8 listopada 2010 r. Przyjechała z Kielc na prośbę pana, pod którego posesję przychodziła, a on ją karmił i bardzo polubił, jednak nie mógł przygarnąć. Prosił, aby uchronić suczkę przed schroniskiem i zimnem w nadchodzące chłody. Milka nie miała szczęścia. Długo czekała na adopcję, chociaż dała się poznać jako wierny, przemiły psiak zapatrzony w człowieka. Zmieniała hoteliki, chorowała, przeszła poważną operację uszu i czekała, a my razem z nią.
Ten szczęśliwy dzień nadszedł 21 sierpnia 2015 r., po 5 latach od przybycia pod opiekę fundacji. Pojechała aż do Brzegu, koło Opola i jest bardzo szczęśliwa, co widać na załączonych zdjęciach. Bardzo dziękujemy, że dołożyliście swoją cegiełkę do budowania szczęścia Milki!
Milka jest suczką nieco w typie boksera, nieco tosy. Ma pogodne usposobienie, dużo energii i miłości do ludzi. Niestety, ludzie nie odpowiedzieli jej podobnymi uczuciami. Została porzucona w okolicach Kielc i wiele miesięcy tułała się głodna i przeganiana. Wreszcie Ktoś wzruszył się jej losem i chociaż nie mógł przygarnąć, to postanowił pomóc. Szukał fundacji, która mogłaby ją przyjąć i tak trafił na naszą. Jej wybawca wiózł ją wiele kilometrów z Kielc do Piaseczna.
Milka po niezbędnych zabiegach weterynaryjnych, długotrwałym leczeniu uszu i wreszcie poważnym zabiegu operacyjnym trafiła do hoteliku i jest już w nim bardzo długo – od 2011 roku. Miała wielu psich przyjaciół, którzy jechali do swoich nowych domów a ona… Raz nawet wybrał ją pewien pan, ale już dwa dni po adopcji okazał się osobą absolutnie nieodpowiedzialną.
I tak Milka wciąż jest pod opieką Fundacji, jak zaczarowana, z każdym rokiem starsza, a my wciąż mamy nadzieję, że wymarzony domek się znajdzie…
Pobyt Milki w hoteliku jest kosztowny. To 450 zł miesięcznie z karmą, a do tego dochodzą koszty zabiegów weterynaryjnych.
Prosimy o wsparcie dla Milki.
Codziennie otrzymujemy zgłoszenia o kolejnych psach potrzebujących pomocy. Nie wszystkim możemy pomóc...
Liczy się każda, nawet najdrobniejsza wpłata.
RAZEM MOŻEMY WIĘCEJ.
Ładuję...