Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Piękne kociaki, śliczna kotka. To miała być szybka akcja: biorę do domu, kotkę wysterylizujemy, całą rodzinę zaszczepimy i szukamy domów.
Jak to często bywa: los z nas zakpił. Linka (tak przemianowłam kocią mamę) okazała się być ciężko chora. Słaba, chora mama, nie dała rady dać dzieciom dobrego startu. Okoliczności zmieniły się bardzo, całą rodzinę musimy leczyć. Dla Linki i jej dzieci zostaną stworzone nowe zbiórki.
Bardzo dziękujemy za dotychczasowe wsparcie. Dzięki Państwa pomocy udało się zaszczepić kociaki i odrobaczyć całą rodzinę.
Przysięgałam sobie, że nie wezmę już kolejnego kota. Ale dowiedziałam się o Miłce i nie mogłam jej zostawić. Zresztą sami zobaczcie :(
Miłka bytowała przy mini osiedlu domków letniskowych. Niby wszyscy bardzo ją lubili, ale nikt tak naprawdę nie zatroszczył się o kotkę. Dokarmiana od maja do września, zimą jakoś sobie radziła. Co roku rodziła po 2-3 mioty, ale żyje tylko jedna jej córka. Co się stało z resztą małych, można się tylko domyślać.
W tym roku Miłka miała szczęście. Okazało się, że nikt jej nie będzie dokarmiać już od przyszłego tygodnia, ktoś wpadł na pomysł, że trzeba Miłce znaleźć miejscówkę, by mogła odchować dzieci. I tak, po wielu perypetiach, dzięki pomocy Marzeny, Miłka trafiła do mnie.
Jak ją zobaczyłam, chciało mi się płakać. Szkielecik, kości obciągnięte mizernym futerkiem :( Koszmarny kaszel, robaki wyłażące z tyłka, w uszach czarno. Jak ta biedna kicia zdołała wykarmić pięcioro małych, naprawdę nie wiem.
We wtorek byliśmy u weterynarza. Mała ma zapalenie oskrzeli, koszmarnego świerzba, jest skrajnie wychudzona i ma przepuklinę. Dzieci mają lekkiego świerzba. Całe towarzystwo jest koszmarnie zarobaczone. Małe są silne, ale zdrowe. Mama dostała antybiotyk a dzieci surowicę, wszystkie zostały odrobaczone, niestety tylko pastą, bo to maluszki zupełne. No i całe towarzystwo dostało leki na świerzba. Miłka została oceniona na 5 lat, według ludzi z tamtego osiedla ma 3. Cóż, widać życie na wolności i kolejne ciąże tak ją wyniszczyły.
Miłkę czeka operacja przepukliny, zostanie zrobiona przy okazji sterylizacji. Najpierw trzeba wyleczyć zapalenie oskrzeli i świerzba. Kociaki będą szukały domów za jakiś czas, najpierw muszą podrosnąć pod opieką mamy, zostaną także zaszczepione.
Pomóżcie nam, proszę, opłacić leczenie kotki, odchowanie i szczepienie maluchów. Całej rodzinie przydałaby się pomoc w postaci dobrych puszek (małe już same jedzą, bo Miłka ma mało pokarmu).
Ładuję...