Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani, bardzo dziękujemy za wszelkie wpłaty dla Miśki, te większe i te najmniejsze! Pozwoliły one opłacić jej leczenie i rehabilitację. To kolejny dowód na to, że razem, możemy więcej. Bez Waszych wpłat, nie było by to możliwe.
D Z I Ę K U J E M Y i prosimy - zostańcie z nami, byśmy mogły nadal pomagać wszystkim zwierzakom w potrzebie.!
TO JEST NASZA MISIA! Tak, to O N A!
Niedawno była " roślinką ". Czekała na eutanazję...
A teraz zobaczcie na własne oczy!
NIEMOŻLIWE??? A JEDNAK!!!
Długie miesiące leczenia i taki efekt!
Rehabilitacja jeszcze trwa. Za 2 -3 tygodnie usuwanie gwoździa z łapki. Misia to koteczka najdzielniejsza z dzielnych. Jest baardzo przytulaśna, lubi się bawić i ma duży apetyt.
Było warto? Tak! Zawsze jest WARTO!
Bądźcie z nami dla tej cudnej istotki, Misi, która sama o pomoc poprosić Was nie może! Dlatego to my, prosimy w jej imieniu!
Mamy do opłacenia zaległe faktury, dlatego bardzo prosimy o pomoc. Ona ma tylko nas i Was.
Za każdą wpłatę na leczenie Miśki, z całego serca Wam dziękujemy!
...
Kochani, mamy bardzo małe zasięgi - udostępniajcie, podbijajcie posty - PROSIMY!
Poznajecie? Tak, to Misia, przekochana koteczka.
Pamiętacie? Kilka tygodni temu Misia walczyła o swoje Życie... Nikt nie chciał Jej pomóc. Spisano ją na straty, wyrok - eutanazja!
Nie dawano jej żadnej szansy : roztrzaskana jedna łapka w drobny mak, druga wyrwana i na dodatek głęboka gnijąca rana, larwy much zjadające ją żywcem, martwica, uraz miednicy, urwany ogonek, silna anemia… Szczerze? Wielu z Was też nie wierzyło, że da się ją uratować...
Okazało się, że Misia to twarda dziewczyna, nie poddała się... Wygrała tę walkę z naszą pomocą.
Teraz Misia walczy o swoje zdrowie i sprawność... i ma szansę znów chodzić, a nawet biegać!
Możemy zaczynać rehabilitację, aby Misia wróciła do pełnej sprawności! Niektórzy z Was pytają : czy było warto? Z całą odpowiedzialnością i mocą, bezapelacyjnie mówimy, że zawsze jest WARTO. Życie każdej istoty jest bezcenne! Każdy chce Żyć!
Kochani, teraz, bardziej niż kiedykolwiek, potrzebujemy Waszej pomocy. Rachunki w gabinetach weterynaryjnych rosną w tempie lawinowym, ponieważ nie odmawiamy pomocy tym najbardziej potrzebującym, tym, którym nikt nie chce pomóc...
Misia wycierpiała tyle, że chcemy jej dać tyle dobra, by zagłuszyć tamten ból i tamto cierpienie. Chcemy, by Miśka znowu mogła uwierzyć, że człowiek jest dobry, by znowu mogła zaufać, by wreszcie poczuła się bezpiecznie.
Koszty operacji, leczenia to na dzień dzisiejszy - 5.200 zł!
Trwa rehabilitacja, to kolejne koszty.
Kochani, bądźcie z nami dla tej cudnej istotki, Misi, która sama o pomoc poprosić Was nie może! Dlatego to my, prosimy w jej imieniu!
Młoda koteczka została znaleziona, umierająca na poboczu drogi, pogruchotana jedna łapka, głęboka rana na drugiej łapce, zainfekowana, martwica, larwy much zżerające jej wątłe ciałko, urwany ogonek, gorączka, odwodnienie, silna anemia...
Ogrom bólu i cierpienia. Dopóki miała siłę, błąkała się w tym stanie, po okolicy co najmniej tydzień. Gdy opuściły ją siły, leżała na poboczu drogi... umierała. Jaka była przyczyna tych ciężkich obrażeń u kotki, tego już się nie dowiemy… Nie wierzymy też, że nikt wcześniej jej nie zauważył.
Mimo ogromnego cierpienia w jej oczach tliła się nadzieja i prośba o pomoc. Weterynarz nie chciał sam podjąć decyzji o eutanazji, zadzwonił do nas... wiedział, że jako jedyne na tym terenie, tylko my możemy podjąć walkę o jej życie. Dzwonił do innych organizacji, ale odmawiano ze względu na koszty leczenia...
Koteczka bardzo chce żyć! Ma niesamowitą wolę życia! Tylko czy nam ktoś pomoże uzbierać potrzebną kwotę na leczenie kotki? Szansa jest minimalna, bo zbiórki stoją... Chętnych do pomocy brak... A może jednak? Wierzymy w dobre ludzkie serca...
To prawda, stoimy na krawędzi. Nasza organizacja powstała we Wronkach 14 lat temu, by ratować najbardziej potrzebujące zwierzęta, które inni spisali na straty. Jesteśmy od ciężkich przypadków. Każdy zgłoszony do nas zwierzak otrzymuje od nas w pakiecie - miłość, szacunek, opiekę i szansę. Kochamy zwierzęta ponad wszystko!
Misia, bo tak nazwałyśmy koteczkę, dostała od nas SZANSĘ! Weterynarze mają zielone światło i już działają.
Teraz mamy tylko jedną prośbę - nie zostawiajcie nas same z tak dużym wyzwaniem finansowym.
Drodzy Darczyńcy prosimy WAS o dar życia dla MIŚKI, dar dobrego serca, by mogła żyć bez bólu i cierpienia. Chcemy dać MISI szansę na wyzdrowienie i na prawdziwy i bezpieczny dom. Będziemy wdzięczne za każdą, nawet najmniejszą pomoc dla MISI.
Wiemy, że bez Waszego wsparcia nie będziemy w stanie MIŚKI uratować!
Ładuję...