Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy serdecznie za pomoc w zebraniu pieniedzy na amputację łapki Miśka.
Kocurek jest nadal naszym podopiecznym.
To jedno z ostatnich zdjęć Miśka, gdy miał jeszcze łapkę. Próby jej leczenia trwały niemal rok. Kilka razy w tygodniu jeździł na zmianę opatrunku, na usuwanie nadmiaru ziarniny, na okłady, akupunkturę.
Próbowałyśmy wszystkiego. Kiedy już myślałyśmy, że jest ciut lepiej, rana znów zaczynała się powiększać. I tak cały czas.
Sama rana to wina urazu, a to, ze się nie goi- plazmocytarnego zapalenia opuszków. To choroba autoimmunologoczna, nie da się jej wyleczyć, ale można uśpić jej objawy, co udało się zrobić w przypadku pozostałych łapek Misia. Niestety dla tej ostatniej nie było już szansy.
Amputacja to jedyna szansa na wyjście Miśka z klatki. Wcześniej nie było o tym mowy, bo nawet zabandażowana łapka krwawiła przy dłuższym chodzeniu. To była ciężka decyzja i mocno ją przeżyłyśmy. Mamy jednak nadzieję, że będzie ona pierwszym krokiem do znalezienia Misiowi upragnionego domu.
Serdecznie prosimy o pomoc w zebraniu pieniędzy na zapłatę za operację Miśka. Trzymajcie kciuki za jego rekonwalescencję i życzcie mu cudnego domu.
Ładuję...