Zbieramy Misiowi na wózek. Tylne łapki odmówiły posłuszeństwa

Nasz Misiek ma już swoje lata. Smutne łańcuchowe lata u gospodarza na wsi, potem kilka lat za kratami schroniska a od listopada 2018 roku w Azylu dla starszych psów. Nigdy nikt nie zaoferował na stare lata domu. Życie Misia to azylowe dni spacerowania po wybiegu, kilku zaprzyjaźnionych towarzyszy, pełna miska i głaskanie na ile wystarczy rąk dla dość dużej gromadki psów.

Misiek miał kilka słabszych momentów, ale wzmocniony lekami, wracał do sił. Teraz widzimy, że jednak to już koniec sił w tylnych łapkach. Ma silne przednie, chęć do życia, więc wózeczek będzie dobrym rozwiązaniem. Bardzo gorąco Państwa prosimy o pomoc w zakupie wózka. Serdecznie dziękujemy za każdą podarowaną złotówkę.