Zdążyliśmy w ostatniej chwili...

Zbiórka zakończona
Wsparło 19 osób
902 zł (100,22%)

Rozpoczęcie: 21 Grudnia 2023

Zakończenie: 20 Lutego 2024

Godzina: 23:00

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Misio był jednym z psów błąkających się w jednej z mazowieckich wsi... Przyjazny, ufny, proszący o uwagę i trochę jedzenia, przesiadywał często pod jednym z pobliskich sklepów. Czy został wyrzucony, czy się zgubił? Tego nie wiemy. Poszukiwania właściciela nie przyniosły rezultatów. W czasie swojej tułaczki został pogryziony przez inne psy. Jednak o tym, jak bardzo dotkliwa to była rana i jak bardzo cierpiał dowiedzieliśmy się dopiero później... 

Pies został zgłoszony przez okolicznych mieszkańców do gminy, jednak im podobno nie udało się go zabezpieczyć. 

Kiedy w miediach społecznościowych zobaczyłam zdjęcie psa z raną na szyi z prośbą o pomoc, nie zastanawiałam się ani chwili. Był późny zimny listopadowy wieczór, kiedy podjechałam w miejsce bytowania psa. Na miejscu zastałam zwiniętą w kłębek cierpiącą istotę.

Piesek został zawieziony do lecznicy i zaopiekowany w domu tymczasowym. Okazało się, że zdążyliśmy w ostatniej chwili! Rana była głęboka, zanieczyszczona, jeszcze chwila i Misio umierałby w samotności i cierpieniu.

Dzisiaj Misio dochodzi do siebie w domu tymczasowym i zanim trafi do domu stałego, czeka go jeszcze kastracja. 

Bardzo prosimy o pomoc w opłaceniu faktury za jego leczenie oraz umówiony zabieg kastracji.

Załączniki

Pomogli

Ładuję...

Organizator
0 aktualnych zbiórek
5 zakończonych zbiórek
Wsparło 19 osób
902 zł (100,22%)