Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
PILNIE POTRZEBNA POMOC
Szczęście w nieszczęściu - to popularne powiedzenie dobrze obrazuje sytuację naszej Lucky.
W tym miejscu powinno pojawić się ostrzeżenie, by wrażliwsze osoby nie kontynuowały lektury - historia owego nieszczęścia, a raczej nieszczęść u wielu wzbudzi uzasadniony gniew, odrazę, a może nawet łzy i smutek.
Zatem zaczynamy tę okrutną wyliczankę – suczka prawdopodobnie została oblana smołą (substancja znajdowała się nawet w jej pysku, powodując zatrucie, sunia prawdopodobnie sama próbowała się czyścić, dodatkowo założone jej pierwszego dnia szelki trzeba było rozciąć, bo zaczęły przyklejać się do psiego ciałka...), porzucona w przydrożnym rowie w miejscowości Pradła. Co gorsza, jak się później okazało, sunia była wtedy ciężarna. Żaden ze szczeniaków nie przeżył.
Tu pojawia się promyk nadziei - Lucky miała szczęście, wypatrzyło ją dwoje młodych ludzi o wielkich sercach. Nie wahali się ani chwili, zapewnili suni wszelką potrzebną pomoc - przede wszystkim czyszczenie koszmarnie sklejonej sierści, dodatkowo nadal trwa walka o to, by Lucky normalnie jadła. Sunia nie szuka nowego domu, już znalazła u boku Patrycji, Mateusza i psiej siostry Pysi, jednak nadal potrzebuje kosztownej opieki weterynaryjnej - czyszczenia, kroplówek...
Niestety, #MisjaLucky pochłonęła już niemal całkowicie oszczędności, dotychczasowe rachunki przekraczają 3000zł, a leczenie nadal trwa. Trudny i pocieszający zarazem jest fakt, że finanse wyczerpują się znacznie szybciej, niż siły jej opiekunów do niesienia pomocy potrzebującej istocie. Ta historia wręcz musi zakończyć się happy endem! Każda wpłacona kwota to dla Lucky kolejny kroczek w stronę nowego, lepszego życia.
To jak, pomożecie?