Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
05 Stycznia 2020, 00:57
Monti przeszedł za Tęczowy Most...
Kiedy już nam się wydawało, że Monti wychodzi na prostą, a jego stan się polepsza, pies zaczął się kręcić w kółko na spacerach, po czym przestał chodzić. Po wizycie w lecznicy lekarz zalecił zwiększenie dawki sterydu.
Niestety Monti nie zareagował na większe dawki sterydów, po kilku dniach dostał bardzo silnego ataku padaczki...
Monti przeszedł za Tęczowy Most...Został pochowany na Cmentarzu w Koniku Nowym.
Dziękujemy wszystkim za wsprcie dla Montiego i okazane serce.
Dziekujemy Państwu za wsparcie leczenia Montiego. Zamieszczamy szczegółowe rozliczenie
Kiedy już nam się wydawało, że Monti wychodzi na prostą, a jego stan się polepsza, pies zaczął się kręcić w kółko na spacerach, po czym przestał chodzić. Po wizycie w lecznicy lekarz zalecił zwiększenie dawki sterydu.
Niestety Monti nie zareagował na większe dawki sterydów, po kilku dniach dostał bardzo silnego ataku padaczki...
Monti przeszedł za Tęczowy Most...Został pochowany na Cmentarzu w Koniku Nowym.
Dziękujemy wszystkim za wsprcie dla Montiego i okazane serce.
23 Październik 2019 Monti był 11.10.2019 na kosultacji u lekarza neurologa oraz na wizycie kontrolnej u lekarza okulisty.
Relacja Germaine:
"Pojechaliśmy z Montim 11.10.2019 na godzinę 16:00 wizytę do Doktora Olkowskiego do Milanówka. Stan Montiego się trochę poprawił, już się nie załatwia w domu, sygnalizuje potrzebę wyjścia na dwór. Na 20:00 byliśmy umówieni w Okulsityczne Przychodni Weterynaryjnej Doktora Garncarza. Monti w samochodzie był bardzo grzeczny, przytulił się i od razu usnął."
Opis badania od Neurologa:
W badaniu nadal brak rekacji na kłębek waty w obu polach widzenia. Rozszerzona źrenica po stronie prawej, wrzód rógówki po stronie lewej. Zachowana reakcja na wołanie. Pies porusza sie po gabinecie bez wyraźnych objawów ataksji.
Obustronnie brak reakcji oczu na grożenie, brak możliwości oceny źrenicy po stronie lewej, brak odruchy źrenicowego po stronie prawej. Zachowany odruch powiekowy po stronie prawej, zmniejszony po stronie lewej. Wyraźne i skroniowych. Brak wyraźnej bolesności przy omacywaniu podstawy czaszki. Poprawiła się reakcja korektury kończyny piersiowej lewej oraz miednicznej prawej ok 1 sekudny. Reakcja pozostałych kończyn do 2 sekund. Lekko zmniejszone odruchy cofania kończyn miednicznych. Prawidłowe odruchy rzepkowe i piszczelowe tych kończyn. Zaniki mięśni kończyn oraz kręgosłupa.
Opis od okulisty:
Oko lewe ziarnina na rogówce, centralnie świezy nabłonek, oko prawe zmiany pozapalne w części peryferyjnej siatkówki. Monti dostał kolejne leki do zakraplania, za miesiąc wizyta kontrolna.
Koszty leczenia:
Wizyta u neurologa we wrześniu, kwota 70 zł, fvat nr 25/09/2019
Wizyta u neurologa w październiku, kwota 70 zł, fvat nr 23/10/2019
Wizyta u okulisty w październiku, kwota 45 zł, fvat nr 417/01/2019
Apteka leki, kwota 43,55 zł, fvat nr 5665/2019
Monti mimo leczenia u neurologa i wielkich dawek sterydów i innych leków stracił całkowicie wzrok z powodu zapalenia nerwu wzrokowego.
Pies nie widzi, wpada na przeszkody, mimo kołnierza doszło do uszkodzenia gałki ocznej.
Monti był 09.09.2019 z wizytą u lekarza okulisty w Okulistycznej Przychodni Weterynaryjnej Dr Garncarza.
Opis badania:
W oku lewym uraz rogówki, wystaje fragment tęczówki.
W oku prawym obrzęk brodawki nerwu wzrokowego.
Monti dostał krople do oczu do zakraplania kilka razy dziennie.
Po wizycie u okulisty Monti był na kolejnej wizycie u lekarza neurologa, który zmniejszył mu dawkę sterydu ze wględu na przewlekłą biegunkę. Monti dostał kolejne leki osłonowe i lek immunosupresyjny.
09.10.2019 Montiego czeka kolejna wizyta u neurologa.
Koszty leczenia Montiego:
Apteka leki: 84,82 zł, fvat nr 4822/2019, steryd, krople do oczyu, lek osłonowy na wątrobę
Apteka leki: 203,72 zł, fvat nr 5013/2019, steryd, lek immunosupresyjny, krople do oczu
Wizyta u okulisty: 65 zł, fvat nr 369/01/2019
Wizyta w lecznicy, leczenie: 258 zł, fvat nr 8/8/2019
Pobyt i leczenie w lecznicy całodobowej: 788 zł, fvat nr 8/08/2019
Wizyta w lecznicy, leczenie: 244 zł, fvat nr 6/10/2019
W sieprniu 2019 za rezonans Montiego zapłaciliśmy 1360 zł
SUMA: 3003,54 zł
Faktury za leczenie są dostępne na profilu psa na naszej stronie www.
http://sosbokserom.pl/pies-2236/
Bardzo dziękujemy Wam wszystkim za pomoc. Monti powolutku wychodzi na prostą i my mamy nadzieje, że dzięki temu iż on sam walczy i jest bardzo silny nie będziemy się poddawać.
Kilka dni temu stan Montiego się znacząco pogorszył, zaczęła się walka o jego życie i zdrowie. Postanowiliśmy zrobić wszystko, żeby Montiemu pomóc.
Monti trafił w Piątek w ciężkim stanie do lecznicy, został z niej odebrany o 21 i przewieziony do lecznicy całodobowej.
Opis z lecznicy całodobowej:
W klinice psiak nieprzytomny, niereagujący na bodźce, nie jest w stanie utrzymać się na kończynach, przewraca się na boki przez grzbiet.
Temp 39,2
W nocy dwa napady podczas których rzucał się uderzając głową o podłogę.
Rano próbował podnieść się na łapki, ale się przewracał.
Objawy cały czas takie same, wokalizacja, ruchy pływackie/szał. Samookalecza się, napiera na przeszkody.
Wyniki krwi wykazały znaczną niedoczynność tarczycy, przy normie od 15 do 40 ng/ml u Montiego wyszło <5,0.
Po dwóch dniach nastąpił przełom i Monti zaczął w końcu reagować na steryd i antybiotyki. W Poniedziałek pies został zawieziony na godzinę 14:00 na konsultację neurologiczną, neurolog podjął decyzję, że należy wykonać rezonans z kontrastem oraz pobrać płyn mózgowo-rdzeniowy. Monti został przebadany kardiologicznie, po czym znieczulony do badań. Czekamy na dokładny opis rezonansu oraz wynik badania płynu mózgowo-rdzeniowego z punkcji L5-L6. Wstępnie wiemy, że w głowie nie ma nowotworu i jest to wieloogniskowe zapalenie mózgu.
Opis badania neurologicznego z dnia 26-08-2019:
W badaniu w gabinecie pies porusza się z lekką ataksją całego ciała. Ograniczona reakcja na kłębek waty w obu polach widzenia. Ograniczona reakcja na bodźce dźwiękowe. Przechylenie głowy na stronę lewą.
W badaniu opóźniona reakcja oka lewego na grożenie, reakcja po stronie prawej zachowana. Obustronne zaniki mięsni skroniowych obustronnie. Przechylenie głowy na stronę lewą. Zez pozycyjny wyraźny po stronie lewej. Oczopląs fizjologiczny obustronnie prawidłowy.
Obustronnie opóźnione reakcje korektury kończyn piersiowych do 5 sekund po stronie lewej, do 3 sekund po stronie prawej
Serdecznie dziękujemy wszystkim lekarzom z lecznicy Dom-Vet, Ursynowskiej Kliniki Weterynaryjnej oraz lecznicy Auxilium za to, że nie skreślili Montiego i walczyli o jego życie i zdrowie.
Relacja Germaine:
"Stan Montiego jest już stabilny, ale te kilka dni to był dla nas koszmar. Dzwoniliśmy po kilka razy do lecznicy całodobowej, żeby zapytać o stan Montka i za każdym razem słyszeliśmy, że rokowania są złe i stan się nie zmienia. Dodatkowo bardzo zmartwiło nas to, że Monti ma nadal ataki, podczas których dochodzi do samookaleczeń. Kolejny telefon nas bardzo uszczęśliwił, usłyszeliśmy, że Montek zareagował na leki, jest przytomny, wstaje, chodzi. Montusia odebraliśmy z lecznicy w Poniedziałek, biedaczek miał otarcia na głowie, pysku, łapkach a najbardziej na wewnętrznej stronie ud. Monti jest już z nami w domu, dostaje leki osłonowe, steryd i antybiotyki, czekamy na dokladny opis i wynik oraz dalsze zalecenia neurologa co do leczenia. Montuś jest psem bardzo wrażliwym i uczuciowym, to wielki pieszczoch, uspokaja się bardzo kiedy jest przy czlowieku, uwielbia głaskanko, ładuje się oczywiście do łożka i na kolana."
Za leczenie Montiego w pierwszej lecznicy musimy zapłacić: 158 zł (czekamy na fvat)
Za badania, leczenie i pobyt w szpitalu całodobowym musimy zapłacić 763 zł (czekamy na fvat)
Za konsultację neurologiczną, rezonans i pobranie płynu mózgowo-rdzeniowego musimy zapłacić 1360 zł, fvat nr 40/08/2019.
Wygraliśmy walkę o życie i zdrowie Montiego, teraz musimy zrobić wszystko, żeby stan Montusia był cały czas stabilny. Potrzebujemy Państwa pomocy w opłaceniu zaległych i przyszłych kosztów leczenia Montka. Można wspomóc Montiego bezpośrednio na jego zbiórce.
Historię Buldoga francuskiego o imieniu Monti śledzi dużo osób na naszym facebooku. Pies po samych dokumentach (metryce) pochodził z największej fabryki psów w Polsce, którym właścicielom odebrano ponad 170 zwierząt w lutym 2017 roku.
W kwietniu 2019 roku otrzymaliśmy zgłoszenie ze Schroniska w Bydgoszczy iż właściciele Montiego przynieśli go do schroniska, wówczas Monti miał 1,5 roku. Monti wydawać się mogło był psem radosnym, lubił się bawić, ładnie chodził na smyczy, w domu tymczasowym bez problemu dogadał się z sunią rezydentką.
Po ok. 2 tygodniach znalazł dom w Gdańsku. Niestety musiał wrócić z adopcji ze względu na to iż był bardzo terytorialny, nikogo nie chciał wpuścić do domu. Dom wykonał badania RTG w lecznicy weterynaryjnej, które wykazało iż Monti ma uraz na kręgosłupie. Lek. weterynarii stwierdził, iż pies był w przeszłości najprawdopodobniej kopnięty lub uderzony z całej siły w kręgosłup.
Kiedy Monti z powrotem wrócił do naszego domu tymczasowego, skontaktowała się z nami osoba, która Montiego transportowała z Bydgoszczy do Gdyni i zaoferowała dom w Toruniu. Monti pojechał do Torunia, zamieszkał z sunią rezydentką. Pies miał niepokojące zachwiania równowagi, wchodził na przedmioty pomimo dobrych wyników okulistycznych. Monciak wykonywał ćwiczenia i zalecenia behawiorysty co do wychodzenia z domu i agresji przy misce.
Monti był 20.05.2019 na wizycie kontrolnej u okulisty, która nie wykazała nieprawidłowości, pies miał zachwiania równowagi, czekała go wizyta u neurologa. Przed konsultacją u neurologa i rezonansem magnetycznym Monti był w lecznicy na badaniu krwi w dniu 3 Czerwca. Opis badania u neurologa: Skręt głowy w osi na prawą stronę, źrenica lewa reakcja pośrednia brak. Opis badania rezonansu: Obraz mózgowia bez uchwytnych zmian guzowatych, układ komorowy poszerzony, niesymetryczny, bez przemieszczeń, komora boczna lewa do 8,8mm, prawa do 4,6mm. Obraz móżdżku bez uchwytnych zmian, położenie móżdżku bez zmian - prawidłowe. Rozsiane drobne obszary hiperintensywne w mózgowiu w sekwencji T-2 zależnej, nie ulegające wzmocnieniu i pokontranstowemu w sekwencji T1-zależnej. Puszki bębenkowe: zmniejsziona powietrzność z obecnością płynu. (badania te kosztowały ok. 1.400 zł częściowo pokryte ze zbiórki na facebooku).
Monti był na wysokiej dawce sterydu i antybiotyku. Ogólny stan zdrowia psa był już lepszy. Nie potykał się biegał za patykiem, nie przejawiał już agresji wobec zwierząt. W sierpniu lek. weterynarii prowadzący Montiego na miejscu całkowicie odstawił leki nie konsultując tego z neurologiem. Dom tymczasowy poprosił nas o zabranie Montiego, ponieważ ze względów prywatnych pies nie mógł tam dłużej zostać.
Monti przyjechał w poniedziałek 19.08 późno w nocy do siedziby Fundacji, był bardzo zestresowany, cały czas się ślinił. Po kilku dniach było dużo lepiej, pies był bardzo spokojny, dogadywał się ze wszystkimi psami w domu. W Piątek Monti miał być umówiony do okulisty, pies miał wówczas problem ze wzrokiem, prawdopodobnie bardzo słabo widział i tak naprawdę z tego też wynikały jego problemy z zachowaniem, dotknięty znienacka reagował histerycznie. Monti to psiak, który potrzebuje dużo spokoju, w domu nic nie niszczy, grzecznie śpi w swoim legowisku, jest strasznie wrażliwym chłopcem, ogromnie przywiązanym do człowieka.
Emocje u psa opadły, adrenalina przestała działać i stało się… Niestety jego stan zaczął się pogarszać, pies wpadał na przedmioty, zataczał się, miał problem z utrzymaniem równowagi.
Relacja Germaine: „Monti spędził wczoraj cały dzień w szpitalu, w drodze do lecznicy w samochodzie pies zaczął się dusić, zesztywniał. W lecznicy od razu założono mu wenflon, dostał leki oraz tlen. Pies był cały sztywny, miał wykręcone wszystkie łapki, bardzo ciężko oddychał. O 21 Monti został odebrany z lecznicy, niestety w samochodzie dostał ataku, został zawieziony do lecznicy całodobowej, jego stan był krytyczny, dostał leki uspokajające, antybiotyk oraz steryd. Pies miał pod koniec Maja 2019 rezonans głowy, zdiagnozowano u niego zapalenie mózgu. Objawy, które miał wtedy, niestety wróciły z bardzo nasiloną siłą. Montuś niestety nie jest w stanie wstać, w nocy miał kolejne dwa ataki, neurolog podejmie decyzję co do dalszego leczenia i dalszych badań psa.”
Obecnie Monti przebywa w szpitalu. Jego stan jest krytyczny. Nie wstaje, załatwia się pod siebie. Jest na lekach uspokajających, aby nie dostał kolejnych ataków, podczas których dochodzi do samookaleczeń. W niedziele jesteśmy umówieni w klinice specjalizującej się w neurologii weterynaryjnej, która przejmie psa i opiekę nad nim, wykona konieczne badania i ustawi leczenie u psa.
Lek. weterynarii oceniają jego stan na KRYTYCZNY i nierokujący na zmiany, ale postanowiliśmy, że będziemy o niego walczyć. Monti ma dopiero 2 lata i mimo iż czekamy na cud, wierzmy, że nie będziemy musieli podejmować „tej” ostatniej decyzji… Mamy nadzieje, że wspólnie z Montim wygramy tę nierówną walkę.
Prosimy Państwa o pomoc finansową, w leczeniu i diagnostyce, która będzie na pewno kosztowna. Montiego na pewno czeka kolejny rezonans magnetyczny i opieka całodobowa kliniki. Obecnie Monti również przebywa w szpitalu pod całodobową opieką lekarzy weterynarii.
Ładuję...