Mrozik chce żyć...

Mrozik to kocurek, który od samego początku ma pod przysłowiową górę, urodził się na ulicy z kocią białaczką. Ma zaledwie 7-8 miesięcy a niestety życie już go wystarczająco doświadczyło. Inna fundacja zadbała o jego pierwsze leczenie, szczepienia, testy i kuracje kocim interferonem. Nasza oaza zapewniła mu miejsce w naszej białaczkowej sali. Gdzie miał czekać na swój dom, niestety szybko okazało się, że stan zdrowia Mrozika błyskawicznie się pogarsza. 

Kolejne badania wykazały ropień na nóżce.

Badania krwi silne zapalenie na dodatek gorączka nie odpuszczała, więc musiał być poddany intensywnej płynoterapii w postaci kroplówek dożylnych. Rozpoczęliśmy kolejne leczenie na kredyt, jednak życie Mrozika jest najważniejsze. 

Apelujemy o pomoc w opłaceniu jego leczenia...