Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Udało się zebrać kwote, która pokryła hospitalizację Mruśka w lecznicy. Nie udało się niestety uzbierać reszty środków. Dług domu tymczasowego wzrósł. Jednak ... najważniejsze! udało się uratować Mruśka !!! Wrócił do zdrowia i domu tymczasowego. Powrót oznajmił iście lwim rykiem, obiegnięciem misek i ppczątkowym fochem. Foch szybko przeszedł. Jeszcze przez tydzień Mrusiek musiał mieć zakrapianie oczu kroplami z antybiotykiem, ostatecznie. wszystkie zmiany zapalne ustąpiły. Mrusiek zdrów. Jeszcze raz seredcznie dziękujemy za wsparcie!
Dzrodzy nasi, nasz podopieczny jest już leczony w warunkach domowych i wychodzi na prostą. Niestety nam pozostał ogromny dług do ureguowania! Bardzo prosimy o pomoc w opłaceniue kosztów leczenia i hospitalizacji kocurka Mruśka/Ryśka.
Ryśkowi-Mruśkowi nie przypadły do gustu liczne zabiegi weterynaryjne, które są u niego nadal konieczne do wykonania z uwagi na stan zdrowia. Jesteśmy u kresu kuracji - taką mamy nadzieję - i niewiele brakuje do zupełnego Ryśkowego wyzdrowienia. Cierpliwości kociej i ludzkiej jeszcze jednak trzeba.
Prosimy o pamięć o Ryśkowych zmaganiach. Koszt leczenia to niemal 1800 zł, pobyt w lecznicowym szpitaliku może wynieść ok. 900 zł.
Musimy podnieść kwotę zbiórki. Jedna faktura już została wystawiona i opiewa na ok. 1800 zł. Musimy ją uregulować do końca miesiąca. Druga bedzie niebawem. Prosimy gorąco o wsparcie !!!
W jednym z naszych niewychodzących domów tymczasowych zachorował kocurek o imieniu Mrusiek vel Rysio. Nagły spadek nastroju, apetytu i nietypowe dla niego zachowanie sprawiły, że jego tymczasowe opiekunki zaalarmowały naszą wolontariuszkę. Ta ruszyła z kotem do lecznicy weterynaryjnej.
Kot był w straszliwym stresie, a do tego towarzyszyło mu złe samopoczucie. Postanowiliśmy zostawić go w szpitaliku lecznicowym, gdzie otrzymał natychmiastową pomoc medyczną.
Jak wygląda stan kota dzisiaj? Otóż zewnętrznie kot wygląda jak paczek, ale badania diagnostyczne pokazały poważny obraz: płuca mocno zainfekowane - w rozsypce, górne drogi oddechowe czyste, wysoka temperatura, wątroba w kiepskim stanie, żółtaczka, kompletny brak apetytu, zapalenie pęcherza. Kocurek dostaje kroplówki z lekami, jest karmiony ręcznie w lecznicy. Jego stan nieznacznie drgnął, ale trudno mówić o przełomie. Kot ma zaledwie 5 lat! Nie ma chorób przewlekłych. Jest diagnozowany pod kątem chorób wirusowych i bakteryjnych. Nie został zaniedbany w domu. Lekarz weterynarii poszukuje przyczyn takiego stanu.
Bardzo, ale to bardzo potrzebna nam pomoc finansowa! Trzęsiemy się nad każdą złotówką, mnóstwo czasu i środków przeznaczamy na rzecz naszych podopiecznych, ale nasze budżety domowe nie udźwigną pomocy w pokrywaniu kosztów utrzymania i leczenia. To bardzo dużo!!!
Gorąca prośba! Mrusiek-Rysio potrzebuje pomocy, jak nigdy! Pomóżcie nam to udźwignąć!
Kot jest pod opieką Zielonego dt PKDT.
Ładuję...