Mysia z trudem walczy o każdy następny oddech. Bez naszej natychmiastowej pomocy kotka umrze

Zbiórka zakończona

Rozpoczęcie: 10 Września 2024

Zakończenie: 20 Października 2024

Godzina: 23:59

Dziękujemy za Twoje wsparcie – każda złotówka jest cenna.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Mysia leżała samotnie na ulicy, gdy niezauważana przez nikogo z trudem walczyła o każdy oddech. Kotka cierpi na zapalenie płuc i jest skrajnie osłabiona. Brak natychmiastowego leczenia może okazać się fatalny w skutkach.

Pomoc nadeszła w ostatniej chwili, koteczka była tak wyczerpana, że nie miała już nawet siły bronić się czy uciekać przed obcym dla niej człowiekiem, była całkowicie zrezygnowana. Podczas transportu do lecznicy wolontariusze od razu zauważyli u niej płytki, przyśpieszony oraz nieregularny oddech, oraz uporczywy kaszel. W lecznicy okazało się, że Mysia zmaga się też z gorączką, która doprowadziła do szybkiego odwodnienia.

Weterynarz po przeprowadzeniu szeregu badań – stwierdził u niej zapalenie płuc, które u kotów jest bardzo niebezpieczną chorobą. Kicia jest bardzo apatyczna i nie ma w ogóle apetytu, a każdy oddech to dla niej ogromny wysiłek.

Kochani, Mysia potrzebuje natychmiastowego i intensywnego leczenia. Niezbędne są kroplówki, które pomogą uporać się z odwodnieniem oraz lekarstwa, które zwalczą infekcję płuc. Ta malutka i bezbronna koteczka, nie ma nikogo, kto mógłby za to wszystko zapłacić. Pokryliśmy już wstępne koszty, jednak to wciąż zbyt mało… Mysia musi być pod stałą opieką lekarską, jej stan nie pozwala na leczenie ambulatoryjne. Niestety każdy dzień w klinice to ogromne koszty.

Przyjaciele, razem możemy odmienić jej los! Bardzo prosimy Was o wsparcie w tej dramatycznej sytuacji. Tylko z Wami możemy zapewnić jej kompleksowe leczenie, opiekę oraz odpowiednie żywienie, aby jak najszybciej odzyskała siły i wróciła do zdrowia. Błagamy, każda pomoc jest na wagę złota! Nawet symboliczna wpłata czy udostępnienie ma ogromne znaczenie!