Pomóżcie nam pomagać. Bezdomne psy potrzebują Waszego wsparcia

Kochani, jesteśmy zapsieni. Adopcje stoją, psów porzuconych, zgubionych cała masa. Telefonów z prośbą o pomoc ogrom. Na pokładzie szczeniaki, staruszki, dzikie. Mamy kilka rannych, które też muszą być na czas leczenia w kenelu. Te które mamy są w użyciu, pordzewiałe, stare. Nie mamy też wolnych keneli potrzebnych do transportu. Nie możemy ich przewozić luzem. Musimy zakupić kilka nowych, większych.

Przykład: tutaj.

Potrzebujemy też nowej klatki zatrzaskowej. Niestety najbardziej sprawną, pokrzywił duży, wystraszony pies, który się w nią złapał. Prostowanie niewiele dało. Teraz ciężko się zamyka. Mała sunia, którą próbujemy złapać, wchodzi sobie do niej jakby nigdy nic, zjada jedzonko i wychodzi… a klatka cały czas otwarta.

Koszt takiej klatki przekracza nasze możliwości. Przykład: tutaj.

Niestety tak duża ilość psów w tym roku, przerosła nasze wyobrażenie. Wiele z nich (jak nie większość) jest zgłoszonych nie przez gminę, czyli są na naszym całkowitym utrzymaniu. Na tą chwilę musimy odmawiać nie tylko ze względów finansowych, ale też przez brak miejsca.  

Potrzebujemy pomocy. Pomóżcie nam. Za każdą złotówkę bardzo dziękujemy.