Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy za wparcie w finansowaniu powrotu do zdrowia kociaków Dusty, Blacky, ich mamy Smokey oraz Ashley. Cała czwórka ma się dobrze i szuka domów stałych, w których będą kochane i zaopiekowane.
Otrzymaliśmy informacje o stadzie do kastracji, a na miejscu zastaliśmy wielką kocią tragedię… Koty pozamykane w brudnych, dusznych komórkach bez okien, wielkości 2x1 m, w których śmierdzi stęchlizną. Miało to zapobiec kryciu...
Koty są karmione przede wszystkim suchymi bułkami moczonymi w mleku i parówkami. Nie mają żadnych budek do spania, tylko jakieś skrzynki wyłożone sianem w tych śmierdzących stęchlizną komórkach... Kuwety to pojemniki po farbach czy wiadra wypełnione piaskiem. Koty bardzo zaniedbane: wychudzone, chore, cierpiące na biegunki...
Kocięta Dusty i Blacky zostały zabrane z jednej z ciemnych i zimnych szop, w której przebywały od urodzenia. Przez ponad dwa miesiące od urodzenia nie widziały słońca! Karmicielka, zamykając tam ciężarną kotkę, chciała uchronić jej kocięta przed zagryzieniem przez niekastrowane kocury. Maluchy w momencie zabrania miały już rozhulany koci katar. Na szczęście wdrożone leczenie przyniosło efekty i nie ma już śladu po tamtej chorobie. Kociaki zostały odpchlone i dwukrotnie odrobaczone, a także przetestowane na FIV i FELV – na szczęście ujemne. Przed nimi także szczepienia i kastracja. Niestety u dzieciaczków rozwinęło się ponownie choróbsko. U Blackiego mamy do czynienia z infekcją lewego oka, a u Dusty z temperaturą i osłabieniem - otrzymała antybiotyk, suplementy na wspomaganie odporności.
Smokey, mama kociąt, nie ma prawego oczka, wygląda to na uraz mechaniczny. Będzie to jeszcze konsultowane z kocim okulistą. Smokey jest już wykastrowana. Zrobiliśmy też testy FIV/FLEV, które wyszły ujemne. Koteczka ma cały czas bardzo powiększone wszystkie węzły i nie za bardzo reaguje na leczenie - węzły są cały czas ogromne, a na USG widać, że są też mocno zmienione, do tego śledziona wygląda okropnie... Koteczka jest cały czas leczona i diagnozowana.
Ashley to kolejna kotka zabrana z tego stada. Została wykastrowana, wykonano testy FIV/FELV – ujemne. Bardzo długo męczyła ją infekcja - temperatura i zakażone drogi oddechowe. Dostała antybiotyk i leki na odporność. Wdrożone leczenie pomogło i koteczka już czuje się dobrze. Ashley czeka jeszcze tylko szczepienie.
Wszystkie interwencyjnie zabrane koty są nieśmiałe i wrażliwe, nabierają powoli zaufania do człowieka. Mamy nadzieję, że uda się znaleźć dla nich domy, w których będą żyły spokojnie, otoczone miłością i właściwą opieką.
Prosimy Was o wsparcie w ich powrocie do normalności, do nowego życia, na które tak bardzo zasługują. To sytuacja, wobec której nie mogliśmy pozostać obojętni. Musieliśmy zareagować na kocią tragedię. Musieliśmy pomóc, mimo że fundacyjne konto jest mocno nadwyrężone. Bardzo prosimy o wsparcie w opłaceniu kosztów (kastracje, szczepienia, testy, leczenie, suplementy) powrotu do zdrowia kociaków Dusty, Blacky, ich mamy Smokey oraz Ashley. Pomóżcie nam działać dalej i ratować kolejne kocie życia.
Ładuję...