Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Drodzy Przyjaciele to jest końcowe rozliczenie walki o życie Niteczki. Obejmuje pełną diagnostykę, hospitalizację, zastosowane leki, przeprowadzoną operację i specjalistyczą karmę, którą malutka dostawała. Niteczki już nie ma, ale zobowiązanie pozostało. Bardzo proszę o pomoc w zebraniu całości kwoty.
Ta operacja miała uratować Twoje życie. Trzeba było szybko ją zrobić. Guz okazał się gigantyczny z naciekiem na przeponę. To tłumaczyło dlaczego coraz trudniej CI było oddychać, mimo że płuca były czyste. Operacja była długa, ale dobrze ją znioslaś. Już wieczorem na tyle dobrze się poczułaś, że zaczęłaś interesować się otoczeniem a przede wszystkim jedzonkiem. Miałaś problem z temperaturą, ale i tu dzięki stałemu ogrzewaniu, Twoje ciałko sobie z tym poradziło. Kryzys przyszedł nad ranem. Z każdą godziną traciłaś siły. W szpitaliku zostałaś dokładnie przebadana, żeby sprawdzić co się dzieje. Kiedy do ciebie przyjechałam i wzięłam na ręce, patrzyłaś na mnie i zaczęłaś mruczeć. Tak jak zawsze, kiedy kladlaś się na moich kolanach Teraz wiem, że się ze mną żegnałaś Byłaś cudowną istotną, potrafiłaś w mgnieniu oka rozkochać w sobie każdego.Uwielbialaś kłaść się na moich kolanach. Wtedy ja Cię głaskalam a Ty przepięknie mruczałaś. Wiedziałaś, że jesteś bezpieczna. Wiem, że już nie cierpisz, ale zostawiłeś wiele połamanych serc, a w moim kolejna ogromna wyrwa
Niteczka we wtorek po południu odeszła a zawiniło mikroskopijne naczynko krwionośne
Kochani Przyjaciele wiem, że powinnam się rozliczyć, pewnie będzie jeszcze dużo brakowało, ale nie mam jeszcze sił Pozwólcie mi Ją opłakać
Poprosiłam o rozliczenie kosztów leczenia Niteczki. Jak tyłko dostanę, skoryguję kwotę zbiórki.
Niteczka już po operacji. To była naprawdę trudna operacja. Guz okazał się ogromny z naciekiem na przeponę i naczynie żółciowe. Pani doktor udało się odseparować i wyciąć 95% guza. Ale jest dobra wiadomość. Guz nie wygląda na złośliwy. Oczywiście pewność będziemy mieli po wyniku badania histopatologicznego. Najważniejsza dla Niteczki jest pierwsza doba. Jeśli, odpukać nic nie wydarzy się złego, koteńka ma szansę na życie. Na szczęście będzie pod całodobową opieką doktor Uli. Bardzo proszę a wręcz błagam ślijcie jej dobrą energię i pozytywne myśli. W tej chwili malutka odpoczywa.
https://www.ratujemyzwierzaki.pl/na-pomoc-nitce
FUNDACJA PRZYJACIELE ZWIERZĄT DLA ZWIERZĄT
05 220 Zielonka
ul Chodkiewicza 3/1
nr rachunku 30 1090 2590 0000 0001 2194 2813
IBAN PL30109025900000000121942813
Kod SWIFT (BIC code) WBKPPLPP
PayPal: przyjacielezwierzatdlazwierzat@gmail.com
Jesteśmy po USG Niteczki. Wynik badania w załączniku. Guz wątroby potwierdzony, ale możliwy do wycięcia. To daje Niteczce ogromną nadzieję. Przed operacją musimy dziewczynkę odżywić, zregenerować, postawić na łapki i jak najlepiej przygotować jej organizm do operacji. Planujemy ją wykonać za tydzień, maksymalnie 2 tygodnie. Dlatego bardzo proszę o moc pozytywnych myśli, mocne kciuki i przede wszystkim wypłaty na zbiórkę
Kochani Przyjaciele ta operacja to dla Niteczki ogromna szansa. Proszę dajemy ją Jej
Nasze konto
⬇️
FUNDACJA PRZYJACIELE ZWIERZĄT DLA ZWIERZĄT
05 220 Zielonka
ul Chodkiewicza 3/1
nr rachunku 30 1090 2590 0000 0001 2194 2813
IBAN PL30109025900000000121942813
Kod SWIFT (BIC code) WBKPPLPP
PayPal: przyjacielezwierzatdlazwierzat@gmail.com
Skrajnie wycieńczona, ostatkiem sił przybłąkała się prosić o POMOC. Noc spędziła u znajomej, rano, trafiła do lecznicy.
Wychudzona do granic możliwości, odwodniona.
Ma powyżej 8 lat, nie ma ząbków.
Po pierwszych badaniach okazało się, że jest bardzo chora. Wyniki krwi dostępne w załaczniku, wskazują na problem z wątrobą, po przyłożeniu sondy USG uwidocznił się duży guz na wątrobie. Nie wiem co robiła tak chora kotka na ulicy. Nie wyobrażam sobie, że ktoś mógłby ją "zgubić". Nie wiem ile dni błąkała się po ulicach, ile nie jadła. Dziś dosłownie rzuca się na jedzenie.
Od wczoraj pod opieką leczniczy jest wzmacniana, nawadniania, podawane są leki. Na czwartek umówione jest USG które pokaże, czy uwidoczniony guz można operować.
Pomimo tego co ją spotkało, to bardzo ufna, rozmiziana kicia. Bardzo chcę jej pomóc, sprawić żeby dobrze się poczuła i żeby już nigdy nie musiała się bać.
Żeby już nigdy nie wylądowała na ulicy, nie głodowała, żeby jej życie było dobre i szczęśliwe. Jednak sama nie podołam. Przeżywamy bardzo trudny okres, ale czy mogłam się od niej odwrócić. Sama nie dam rady, ale z Wami wszystko może się udać. Dlatego bardzo proszę pomóżmy Niteczce.
Nie wiem jaki będzie końcowy koszt leczenia. Ale na pewno nie będzie mały. W grę może wchodzić operacja. Dlatego może być tak, że kwota zbiórki się zmieni. Jedno wiem, Niteczka zasługuje na pomoc. Dlatego jeszcze raz bardzo PROSZĘ🙏 Razem damy radę 🙏
Ładuję...