Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Na zewnątrz zima... To najgorszy okres dla zwierząt. Zwłaszcza seniorów, którzy bez właściwej opieki i troski umierają samotnie. W zaroślach, na betonie. Oto jeden z nich. Zwykły, bury kocur, który pojawił się znikąd.
Wychudzony, zmieniały. Został zauważony. Na jego szczęście. Nie mógł jeść... Gdy trafił do weterynarza został wzmocniony do czasu oględzin pod narkozą, podczas której również wykonano kastrację. Chłopak dzielnie pozwolił sobie na głaskanie, USG. Widać, że to kot, który zna człowieka a znaleziony na placu budowy... Wie, co to kuweta, zna czystość. Podczas zabiegu został też wykryty powód braku pobierania karmy. Ból, który człowieka doprowadziłby do szału... A on cierpiał w milczeniu...
Oto jego zęby, które sprawiały niemiłosierny ból...
Niestety pełna morfologia krwi Stefana, bo tak go nazwaliśmy, zaczęła się gwałtownie zmieniać na jego niekorzyść... Nerki kocura zaczęły szaleć, przez co przestawał jeść, zaczął chudnąć, pić na umór a jego samopoczucie podupadało. Zaczęła się walka z czasem. Ten, kto miał/ma zwierzę chore na niewydolność nerek wie, z czym się to wiąże:
- z codziennym podawaniem kroplówek, aby wypłukać trujący mocznik,
- z walką o każdy kęs, ponieważ szybująca kreatynina powodowała mdłości,
- z podawaniem praktycznie na siłę preparatu na wiązanie mocznika,
- z suplementacją na przywrócenie apetytu
To bardzo wyczerpująca praca, trwająca nieprzerwanie codziennie, aby nerki przepłukać i starać się ustabilizować niewydolność na jakiś rozsądny poziom
Stefan mimo kłucia wenflonem, mimo ciągłych wizyt jakby czuł, że chcemy mu pomóc bez agresji poddawał się zabiegom. Co wreszcie przyniosło światełko w tunelu
Gdy już bezsilni zaczęliśmy myśleć o najgorszym wyniki w końcu zaczęły spadać:
- 28.11.2022:
- 07.12.2022:
- 16.12.2022:
Nie wiecie jak bardzo się ucieszyliśmy z takiego obrotu spraw, bo nie było wesoło... Stefan dzielnie walczy! Nie możemy teraz odpuścić... Niniejsza zbiórka założona jest na poczet II części leczenia, a raczej stabilizacji Stefana:
- niezbędny był zakup preparatu, który pomoże kocurowi pokonać kolejną rzecz - anemię, gdyż kroplówki z jednej strony pomagają, ale z drugiej szkodzą...dlatego zostanie wdrożony lek, który ma poprawić parametry krwi... Niestety ampułka jest droga, na szczęście na niego starczy na 3x podanie:
Do tego dojdzie specjalistyczna wizyta u nefrologa, który sprawdzi efekt leczenia i poda dalsze zalecenia. Specjalnie dla Stefana ustawiona została również dieta ukierunkowana wyłącznie na niego. Dzięki niej waga wreszcie zacznie się stabilizować tak jak nerki. To wszystko kosztuje... A my jak zwykle, przy kilku zgłoszeniach dziennie, wpływających do fundacji, musimy wybierać co pierwsze. Co ważniejsze...
Stefan gorąco prosi... A widać, że jest szansa mu pomóc. Do końca...
Walczymy o Stefana. I o jego szczęście. Bo liczymy, że mimo choroby, znajdzie je... Pomożecie?
Ładuję...