Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Nadia zaskoczyła nas wszystkich... po wielu tygodniach, po wielu dniach spędzonych w gabinecie weterynarza... Nadia jest jak nowonarodzona. Teraz czeka na swój jedyny dom w dt. Po przebytym urazie nie ma nawet śladu. Dziękujemy, bo to tylko dzięki wam udało się uratowac tą młodziutką czarnulkę <3
P.S. a gdyby komuś brakowąło towarzystwa, to 9msc Nadia poleca się do adopcji:))
Otrzymaliśmy zgłoszenie, że na poboczu leży sunia, nie rusza się. Poprosiliśmy Panią, żeby podwiozła jak najszybciej psa do weterynarza. Czas był najważniejszy...
I tak Nadia trafiła pod naszą opiekę. Pierwszej nocy dostała odmy opłucnowej. Udało się ją uratować. Pani doktor walczyła dzielnie o dziewczynę. Powiedziała, że to młodziutki pies, który chce żyć, ma dużą wolę walki!
Kolejny zabieg, który ją czekał, to uszkodzona łapa. Nadia jednak musiała nabrać sił, żeby można było poddać ją kolejnej narkozie... Pani Doktor codziennie ją przekładała kilka razy dziennie, zmieniała podkłady. Sunia nie ruszała się.
Przyszedł dzień zabiegu. Nadia dzielnie go zniosła. Czekaliśmy na cud, że może w końcu podniesie głowę, zacznie sama wstawać na łapki... było widać tylko smutek i wolę walki.
Pojawił się nowy cud! Nadia dostała szanse na dom tymczasowy, Pani wzięła ją na trzy miesiące, sama będzie zmieniała podkłady, będzie pomagała jej stanąć na łapki. To wielka radość i szansa dla psiny....
I tak minęło kilka dni, a potem dostajemy zdjęcia i filmy naszej Nadii...
My wiemy, że Nadia to dzielna sunia! Dwa tygodnie w gabinecie weterynarza, kilka dni w domu i stanęła na własne nogi, zaczyna powoli biegać i chętnie bawi się z towarzyszką....
Wiemy, że teraz jej życie musi być piękne. Wygrała swoją szansę na nowe życie! Prosimy Was teraz o wsparcie finansowe na małą sunię z wypadku. Można było odwrócić głowę i udawać, że nie ma sensu ratować tego psa... W końcu w kolejce czekają następne... Jednak raz spojrzysz w oczy zwierzęcia i wiesz, że musisz...
Prosimy o wsparcie finansowe!
Ładuję...
