Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Nadmorski jest już po zabiegu. Wszytko się ładnie zagoiło. Żywotność mu dopisuje, o czym najlepiej świdczy jego wilczy apetyty! Dziąsła i skóra w najlepszym porządku. Bardzo Wam dziękujemy za wsparcie okazane naszemu podopiecznemu!
Mamy wyniki badania histopatologicznego wycinka skóry z rany na szyi. Potwierdzony nowotwór. Wycięty z marginesem. Liczymy na szczęśliwe zakończenie aktualnych problemów zdrowtnych Nadmorskiego.
Kiedy wolontariuszki PKDT zabrały tego kota do leczenia był bezimienny, oskórowany i "dziki". Wymagał wtedy bardzo dużo pracy, ponieważ nie miał połowy skóry na karku i był do tego trudny w obsłudze.
Lekarze zajmujący się kotem dokładali wszelkich starań, aby udało się odbudować skórę. W tym czasie kot się oswoił i dostał imię Nadmorski, od ulicy na której został znaleziony. Niestety jedno miejsce na szyi kota nie chciało się goić; pomimo pielęgnacji zostawała drobna ranka. W ostatnim czasie dezynfekcja i antybiotyk aplikowany miejscowo nie pomagały. Wokół ranki zaczęła powstawać martwica, a kot rozdrapał miejsce jeszcze bardziej.
Nadmorski ma też swoje lata, przy okazji dolegliwości skórnych, konieczna była też pomoc stomatologiczna i ogólny przegląd weterynaryjny. Czekał go długi pobyt w lecznicy. Nadmorski trafił do szpitalika, gdzie wycięto mu - z odpowiednim marginesem - fragment skóry z jątrzącą się raną.
Zaradzono też problemom stomatologicznym, przez usunięcie popsutych zębów i zaleczenie stanu zapalnego.
Kwota za opiekę weterynaryjną jest wysoka, a faktura już czeka - mamy krótki termin zapłaty za usługę.
Bardzo Was prosimy o pomoc i wsparcie leczenia Nadmorskiego. To kot, który dużo przeszedł i wycierpiał. Każda złotówka ma dla niego wymierne znaczenie, bo = ZDROWIE. Sprawa jest PILNA!
Ładuję...