Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy wszystkim za wsparcie! Darowizny zostały przeznaczone na zakup karmy.
Pod opieką naszej Fundacji znajduje się w tej chwili 11 kotów: 2 dorosłe i 9 maluchów. Utrzymanie takiej gromadki kosztuje nas setki złotych miesięcznie, dlatego musimy prosić o Twoje wsparcie — sami nie damy sobie rady. Pamiętaj, że Fundację tworzą Podopieczni -—zwierzaki, wolontariusze oraz Darczyńcy. Mamy nadzieję, że dołączysz do tego grona :)
Opowiemy troszkę o naszych czworonogach:
- Łatek - został znaleziony na jednej z polskich wsi — uwagę wolontariusza zwrócił jego dziwny sposób poruszania się. Kocurek kiwał się na boki, jakby nie mógł utrzymać równowagi. Dodatkowo z lewego oczka sączyła się cały czas wydzielina pomieszana z krwią. Po zbadaniu okazało się, że Łatek został potrącony przez samochód: musieliśmy usunąć pozostałość zmasakrowanego oczka, dzięki czemu poprawił się komfort jego życia. Nadal kiwa główką i "zabawnie" chodzi, ale z tym już niestety nie możemy nic zrobić. Funkcjonuje normalnie i jest niesamowitym miziakiem, dlatego szukamy dla niego domu!
- Rudy - zgłoszony na kastrację, jako duży, agresywny i straszący wszyskich w koło kocur — u nas okazał się niesamowitym miziakiem i gadułą. Podejrzewamy, że swoim wcześniejszym zachowaniem próbował zwrócić na siebie uwagę — był bardzo mocno zaniedbany, odwodniony, z pasożytem w uszach i kilkoma kleszczami na ciele. Wyleczony, wykastrowany, odrobaczony i zaszczepiony, czuje się już duuużo lepiej. Czeka na dom, przytulając się do naszej wolontariuszki.
- Agatka i Ananas - niedożywione, słabe, nieprzybierające na wadze, przeraźliwie zarobaczone przez nicienie oraz tasiemce; dzikie, syczące na nas i drapiące; Takie do nas przyjechały. Teraz są już w dużo lepszej formie, zdrowe, zaszczepione, czekają na adopcję!
- Stefan - bojaźliwy, ale ciekawski młody kocurek, który w domu tymczasowym nabiera zaufania do człowieka. Wszystkie problemy zdrowotne zostały już u niego na szczęście zażegnane!
- Malwinka i Szymuś - dwa słodziaki uratowane z ulicy.
- Kiwaczki - koty specjalnej troski, które zostały przez nas uratowane przed eutanazją. Czekają na wspólny, wyrozumiały dom, który zrozumie ich problemy neurologiczne obajwiające się trudnością z utrzymaniem równowagi.
- Środa - znaleziona na przystanku autobusowym, mocno zaniedbana.
Codziennie odbieramy po kilka zgłoszeń interwencyjnych w sprawie znęcania się nad zwierzętami, a fundacyjna spiżarnia przerzedziła się całkowicie z karmy dla kotów.
Konto bankowe też wyszczuplało, bo musieliśmy opłacić faktury za poprzednie, zjedzone już puszki oraz zakupić 8 sztuk szczepionek.
Za parę dni otrzymamy kolejną fakturę za leczenie osesków oraz ich mamy, która jest w bardzo złym stanie fizycznym. Musimy także zakupić kolejne puszki mięsne dla maluchów, a o innych kosztach, typu żwirek, podkłady i środki do dezynfekcji nie chcemy już nawet myśleć... Będziemy wdzięczni za każde wsparcie - finansowe, mentalne...
Ładuję...