Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Historia kotki jest nam znana w niewielkim stopniu. W zeszłym roku najprawdopodobniej przyjechała w TIR-ze do bazy Serwisu Samochodowego Man w Czeladzi (mógł ją też ktoś podrzucić) i już tam została.
Tam też się okociła. Gdy kotki podrosły, szczęśliwie dla nich znalazły domy, natomiast kocica pomieszkiwała nadal na bazie. Była dokarmiana przez portierów. Od czasu do czasu spała w dyżurce.
Postanowiliśmy dać jej dom. W ubiegły czwartek zabraliśmy ją do domu. Portier, który ją złapał do transporterka twierdzi, że jakieś 2-3 tygodnie temu potrącił ją jakiś samochód.
Kotka podczas chodzenia powłóczy nogą. Ma trudności, żeby wskoczyć wyżej niż na krzesło. Najprawdopodobniej bardzo cierpi. Zabieg zaplanowano został na 19.11 - zbieramy środki na pokrycie tego zabiegu.
Mania już po zabiegu :)
Ładuję...