Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Mały Piracik dziękuje! Dzięki Waszej Kochani pomocy może żyć i bawić się z innymi koteczkami.
A my tylko przypomnimy, jak było wcześniej.
Jesteśmy Wam ogromnie wdzięczni za pomoc w ratowaniu Piracika! Pozdrawiamy serdecznie.
I jak wyglądam z jednym oczkiem? Kochacie mnie? Pomożecie mi w zakupie mleczka, witaminek i dobrej karmy? Będę baaardzo wdzięczny. Twój Piracik
Dzisiaj było widać, że Piracik wraca do kondycji z przed operacji. Bawił się ładnie z innymi kociakami , ale jak któryś chciał łapką dotknąć miejsca po chorym oczku , nie pozwalał, oddalał się. Zoperowane oczko jeszcze łzawi, ale już widać, że energia w maluchu powraca.
Piracik zaprasza do obejrzenia filmiku z masażu relaksacyjnego i prosi o wsparcie w dalszym leczeniu.
W poniedziałek ściągnięcie szwów, ale przez Piracikiem cała niedziela. Trzymajcie kciuki za zdrówko Piracika!
Trochę data się pokręciła na filmiku, ale nie mieliśmy na to wpływu, przepraszamy.
Piracik w czwartym dniu po operacji. Ranka , jak określił lekarz jest normalna. Dla kogoś, kto na to patrzy i widzi, może się - tak jak my - denerwować. Jednak lekarz nas uspokoił i powiedział, że jest wszystko ok.
Bardzo prosimy o wsparcie w dalszym leczeniu Piracika.
Piracik w trzecim dniu po operacji. Lubi jeść i robi się z niego taka mała kuleczka. Lubi się też bawić, jednak widać, że jedno oczko musi mu wystaczyć, aby wszystko wokół siebie zauważyć.
Bardzo prosimy - POMOŻ nam w dalszym leczeniu kociego maluszka!
Piracik pozdrawia i prosi o drobiazg na dalsze leczenie i ślicznie dziękuje.
Kochani! Trzymajcie kciuki za zdrowie Piracika i bardzo prosimy POMÓŻCIE w dalszym leczeniu.
Mamy dla Was dobre wieści. Piracik już po operacji, cieszymy się, że się wybudził i, że się udała. Trzeba jednak zachowć dużą ostrożność, aby nie wkradła się infekcja do rany . Trafiliśmy na bardzo wrażliwego lekarza i nie pozwolił zrobić dzisiaj fotek twierdząc, że to nie jest dobry moment, aby pstrykać zdjęcia. I chyba miał rację, bo na swój sposób kociak cierpi, a my fotki strzelać chcemy. Przyjdzie na fotki czas...nie one najważniejsze. Najważniejsze w tym momencie jest zdrowie kociaka!
Dostał środki znieczulające przeciwbólowe, antybiotyk i jutro do kontroli. Tak będziemy jeździć do Kliniki z Piracikiem do soboty, aż do sciągnięcia szwów.
Bardzo prosimy o wsparcie, kto ile może ...do Kliniki mamy 25 km w jedną stronę, za każdą wizytę musimy płacić a dodatkowo potrzebne podkłady do klatki, mleko , witaminy, dobrej jakości karma dla maluchów.
Prosimy - pomożcie nam razem udźwignąć ten ciężar finansowy. Będziemy Wam bardzo wdzieczni za każdy podarowany grosz na leczenie i utrzymanie Piracika.
Kiedy piszemy te słowa trwa operacja oczka Piracika. Mamy stres niesamowity, jak wtedy, kiedy Bunia miała poważną operację 2 lata temu. Wszystko wtedy zakończyło się pomyślnie, a jak będzie tym razem?
Życzcie Kochani zdrówka maluchowi, bo na to zasłużył! Trzymajcie kciuki, aby operacja przebiegła pomyślnie i aby maluch wybudził się z narkozy.
To zdjęcie z samochodu, jak jechaliśmy na zabieg i z gabinetu weterynarii. Po oczku przez weekend został tylko ślad i łzawienie. Bardzo musiało go to boleć. Straszny biedak...
Nieraz nie mamy już siły, żeby prosić... Jedyne, z czego powinniśmy się cieszyć to z tego, że kociaki trafiły do nas, a nie do pobliskiej rzeki, bo przecież chore... A na wsi komu są chore kociaki potrzebne?
Jesteśmy już po drugiej wizycie z kociakami w gabinecie weterynarii. Oczko małego Piracika musi zostać usunięte, inaczej może dojść do poważnego zakażenia i koteczek może odejść.
Brakuje nam funduszy na wiele rzeczy, musimy w najbliższym czasie wymienić dach nad ciepłym kącikiem dla zwierzaków, bo już solidnie przecieka...a tutaj ta operacja Piracika rozkłada nas na łopatki. Ale malucha musimy ratować, jego zdrowie jest dla nas najważniejsze. Jego dwoje przyjaciół - Kitek i Maja też potrzebują wsparcia, bo potrzebna jest karma dla maluchów, mleczko i witaminy. Musimy je odrobaczyć i zaszczepić. Głowa nas boli, kiedy pomyślimy, że możemy nie otrzymać wsparcia na czas i nie będziemy mieli na to wszystko środków, a przecież już teraz nie jest nam lekko.
Bardzo ciężkie czasy nastały dla tych, co zwierzakom chcą pomagać i je ratować. Coraz ciężej jest wyprosić choćby parę drobnych na karmę, leczenie czy inne wydatki związane z utrzymaniem podopiecznych. A my nie możemy na nic innego liczyć tylko na Was - Kochane Serduszka.
Piracik w tym momencie jest najważniejszy! Dzisiaj został wstępnie przygotowany na zabieg operacyjny na poniedziałek. Nie można tego było zrobić z biegu, bo nie znamy kociaka, nie wiemy, w jakiej jest kondycji i czy zniósłby, będąc osłabiony narkozę.
Pomóżcie! Bardzo prosimy - ratujmy Piracika - niech pożyje z nami na tym świecie jeszcze długie lata!
Ładuję...