Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Mikropiesek o imieniu Tara bardzo prosi o wsparcie! Wspólnymi siłami dajmy Tarze szansę na życie bez bólu!
Malutka Tara trafiła do naszego schroniska miesiąc temu. Została znaleziona przez dobrych ludzi, dla których los tej małej kupki nieszczęścia nie pozostał obojętny. Gdy zobaczyliśmy Tarę po raz pierwszy, naszym oczom ukazała się zwinięta w kłębek sfilcowanej sierści psia drobinka. Byliśmy przekonani, że ta kruszynka jest już seniorką. Nic bardziej mylnego, była tak zaniedbana, brudna i skołtuniona, przykro było patrzeć na to maleństwo. Do tego wycofana, bardzo nieśmiała. Jedno jest pewne. Życie do tej pory nie rozpieszczało Tary, a schronisko to chyba najlepsze co ją w życiu spotkało.
To, co nas zaniepokoiło od samego początku to w jaki sposób nasza drobinka się poruszała. Okazało się, że Tara ma zwichnięcie obu rzepek w tylnych kończynach IV stopnia. Jest to najgorszy rodzaj zwichnięcia rzepek. Tara cierpi stawiając każdy krok, a mimo to nadal się uśmiecha.
Nad losem Tary pochyliła się przyjaciółka schroniska – Patrycja, która zabrała sunię do domu tymczasowego do czasu operacji i wyleczenia. Patrycja to człowiek o wielkim sercu, czynnie działa w Trójmiejskiej Grupie Ratownictwa Specjalnego, gdzie na co dzień pomaga potrzebującym ludziom. Dzisiaj wraz z Patrycją to my prosimy o pomoc dla Taruni. To właśnie dzięki Patrycji mikro sunia odzyskała błysk w oczach.
Tarę czeka operacja. Operacja trudna, ale najważniejsze, że możliwa i dająca nadzieję na lepsze życie dla Tary. Bez niej czeka ją dalsze pogłębianie się dolegliwości z bardzo realną kompletną głęboką dysfunkcją całego aparatu ruchowego!
Nie możemy pozwolić, aby Tara dłużej cierpiała. To zaledwie dwuletni psiak, który ma szansę na normalne życie u boku kochających ludzi. Tara jest taka pogodna, ruchliwa i radosna mimo swej ułomności. To najbardziej czuła i kochająca psina na świecie. Jest po prostu przeurocza.
Operacja, jak powiedział lekarz będzie skomplikowana, a co za tym idzie kosztowna. Mówimy wstępnie o kwocie ok. 8000 złotych, do tego dochodzą koszty rekonwalescencji i rehabilitacji.
Wierzymy, że razem może nam się udać uzbierać potrzebną kwotę! Za każde, choćby najmniejsze wsparcie dziękujemy w imieniu malutkiej Tary.
Ładuję...