Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani!
Ogromnie dziękujemy za pomoc ❤️
Zebrane pieniądze pozwoliły nam opłacić faktury za leczenie, długą hospitalizację pieska Precelka. Leczenie głębokich ran oraz babeszjozy trwało bardzo długo, ale mimo przeciwności losu piesek się nie poddał i bardzo dzielnie walczył z chorobami.
Mamy też bardzo dobre wiadomości ‼️
Precelek ma w końcu to na co zasługiwal - kochająca rodzinkę 😊 Precelek uratowany przez naszą wolontariuszkę nie musi już pamiętać tych złych czasów . Teraz ma swój dom i troskliwą panią . Może wylegiwać się na kanapie i śnić tylko o przyjemnościach
Jeszcze raz ogromnie dziękujemy za pomoc. Bez Państwa wsparcia nie dalibyśmy pomagać tak ogromnej ilości zwierząt
Oto najnowsze zdjęcie z nowego domu:
Znaleziony przypadkowo na poboczu drogi przez naszą wolontariuszkę. Gdyby nie jej pomoc, PIES JUŻ BY NIE ŻYŁ!
Precelek nie miał siły wstać… Z ran po pogryzieniu lała się krew i ropa. Był obolały, smutny i apatyczny.
Od razu został odłowiony i zabezpieczony. Myśleliśmy, że jego głównym problemem jest pogryzienie przez inne psy.
Niestety w lecznicy okazało się, że dodatkowo ma bebeszjozę – śmiertelną chorobę.
Precelek został zawieziony do całodobowej kliniki. Niestety w wyniku pogryzień rany były zakażone bakteriami, a babeszjoza dodatkowo pogarszała jego stan.
Dlatego pierwsze dni w klinice były decydujące. Piesek nie chciał jeść, pić, nie oddawał moczu… leżał skulony w kłębek podłączony pod kroplówki. Dopiero dziś pierwszy raz od 5 dni zjadł troszeczkę karmy.
Mamy nadzieję, że nasza Martyna uratowała mu życie i pobyt w całodobowej klinice postawi go na łapki.
Jednak to kolejne koszty, dlatego bardzo prosimy o wsparcie. Bez Państwa pomocy nie damy rady opłacić faktur za jego leczenie i hospitalizację.
Ładuję...