Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dla każdego jest szansa! Meldujemy, że Puchatek także znalazł swoją przystań i przeżywa drugą młodość ze swoją rodziną!
Poznajcie Puchatka, ok. 11-letniego psiego seniora bez oczka, którego życie nie oszczędzało. Cała jego przeszłość nie jest nam dokładnie znana, ale wiemy, że jego poprzedni właściciel znalazł go na drodze po wypadku i przygarnął. Wydawać by się mogło, że to happy end. Niestety właściciel jakiś czas później zmarł, a Puchatek znowu stał się bezdomny...
Na szczęście w grudniu 2020 na jego drodze pojawiło się kilka osób, dzięki którym trafił do domu zaprzyjaźnionej wolontariuszki, gdzie otrzymał potrzebną opiekę. Jego stan zdrowia wymagał natychmiastowej interwencji. Stare urazy po wypadku, zmiany na jednym oku. Wykonane zostało szczegółowe USG jamy brzusznej, które wykazało m.in. powiększoną prostatę z cystami oraz śledzionę z wieloma zmianami.
Niedługo później usunięto śledzionę oraz zmienioną gałkę oczną. Puchatek został także wykastrowany. Wyniki histopatologii wykazały obecność naczyniakomięsaka oraz melanocytomy. Podczas operacji usunięto wszystkie zmienione obszary, a USG po zabiegu potwierdziło brak przerzutów. 2 miesiące później wykonano kontrolne RTG, które na szczęście również nic nie wykazały. Dowiedzieliśmy się jednak, że los Puchatka był naprawdę nieszczęśliwy - w przedniej kończynie zauważono śrut...
Strach pomyśleć czego on musiał doświadczyć ze strony człowieka... Dodatkowo wykonano echo serca, które wykazało kilka zmian wymagających kontroli co kilka miesięcy. USG brzucha w kwietniu potwierdziło brak przerzutów, a w czerwcu kontrolne echo serca wykazało względem poprzedniego badania brak progresji choroby.
W sierpniu Puchatek trafił pod skrzydła MORNu. Jest już po pierwszej wizycie kontrolnej u naszej Pani Doktor i na szczęście wyniki rozszerzonych badań wypadły naprawdę dobrze! Patrząc na jego przeszłość, bardzo nas to cieszy!
Kawaler Puchatek ma jeszcze lekką nadwagę, dlatego została mu wprowadzona karma dietetyczna. Do tego regularne spacery i mamy nadzieję, że uda nam się doprowadzić go do wagi idealnej, co jest ważne w jego wieku i przy problemach z serduszkiem.
Zechcecie pomóc nam zapewnić mu dobry byt na zasłużonej psiej emeryturze? On już doświadczył ze strony człowieka wystarczająco dużo złego. Ze względu na jego przeszłość musimy regularnie kontrolować jego stan zdrowia, a każde to badanie jest oczywiście dodatkowym kosztem. Będziemy ogromnie wdzięczni za każdą pomoc!
Ładuję...