Na utrzymanie ratowanych kociąt: jedzenie, żwirek, leczenie. Wesprzyj!

Kochani, 

Jesteśmy praktycznie sami w działaniach pomocy naszym "braciom mniejszym". Ratujemy co możemy, ale jest ciężko... 

Koty, a szczególnie bezdomne kocięta, nie mogą trafiać do schroniska.... Maluchy kotek wolno żyjących muszą być zabrane, zanim zdziczeją i będą rozmnażać się bez kontroli. 

Potrzebujemy jedzenia, żwirku i wsparcia na odrobaczenie, odpchlenie, walkę ze świerzbem, witaminy,  środki podnoszące odporność,  leczenie oraz badania krwi. 

Skoro na Urząd Miasta nie możemy liczyć, to zostaje nam tylko Wasza pomoc!

Dziękujemy za każdy grosik 🤗