Czy zdążymy przywrócić sprawność niewinnemu Simbie?

Zbiórka zakończona
Wsparło 29 osób
620 zł (103,33%)

Rozpoczęcie: 8 Października 2021

Zakończenie: 20 Października 2021

Godzina: 02:00

Dziękujemy za Twoje wsparcie – bez Ciebie nie udałoby się zebrać potrzebnej kwoty.
Razem wielką mamy moc!
Gdy tylko otrzymamy rezultat zbiórki, zamieścimy go na stronie.

Oto Simba, 12/13-tygodniowe dziecko, które spadło z wysokości (prawdopodobnie z drzewa) i powłóczy bezradnie tylnymi łapkami, nie wiedząc, co się stało i dlaczego nagle nie chodzi... Został znaleziony pod drzewem kilka dni temu bezradny, obolały i błagający cichutko o pomoc...

Pierwsza zbiórka pomogła nam na pilne wykonanie drogiego badania tomografem komputerowym, aby sprawdzić dokładnie jego kręgosłup... Czekamy niecierpliwie na jego wyniki, aby podjąć dalsze kroki do usunięcia przyczyny niedoładu. Sam rentgen nie wykaże mikrouszkodzeń, naderwań nerwów... A czas jest najgorszym w tym momencie, bo im dłużej zwleka się z dokładnym wykryciem przyczyn niedowładu, tym mniejsze szanse na powrót do sprawności... To oznaczać będzie kalectwo do końca życia...

Dzisiejsza wizyta (08.10.2021 r.) u fachowca w dziedzinie chirurgii wykazała, że: na wykonanych wstępnie zdjęciach RTG nie stwierdzono nieprawidłowości w obrębie kręgosłupa i miednicy. Kot oddaje mocz w sposób niekontrolowany...  W badaniu palpacyjnym pęcherz moczowy wypełniony, opróżniony w gabinecie. W gabinecie kociak był aktywny, świadomy, zainteresowany otoczeniem. Słuchowo bez nieprawidłowości. Szmer fizjologiczny nad sercem i płucami. Błony śluzowe różowe, wilgotne. CRT<2s. Jednak czucie bólu głębokiego jest osłabione w prawej i lewej kończynie miedniczej... Odruch rzepkowy i odruch n.n kulszowych prawidłowy obustronnie. Wykonano badanie TK kręgosłupa. Wyniki w toku...

Jest ogromna szansa przywrócić przewodzenie nerwowe w łapkach, zanim dojdzie do trwałego uszkodzenia i zaniku czucia głębokiego... Ale już teraz wiemy, że leczenie będzie trudne i żmudne... A ewentualna (na 90%) operacja będzie musiała być wykonana właściwie jak najszybciej i może zmieścić się w kwocie między 2.000-4.000 zł!

To cios w takim momencie, gdyż wiemy, że bez operacji i usunięcia przyczyny (prawdopodobnie ucisku na nerw, zwichnięcie lub wysunięcie któregoś dysku - tk wykaże, gdzie ma miejsce) kociak praktycznie jest bez szans na powrót do normalności... I zostanie KALEKĄ, który nie będzie chodził na tylne łapy i nie będzie kontrolował oddawania moczu...

Błagamy, pomóżmy Simbie! Bez kolejnych środków wszystkie starania pójdą na marne, a jego los będzie przesądzony... A wtedy co Go czeka? To młody organizm. Nie odbierajmy mu szansy na normalne życie...

Pomogli

Ładuję...

Organizator
4 aktualne zbiórki
195 zakończonych zbiórek
Wsparło 29 osób
620 zł (103,33%)