Nelek, przypadek beznadziejny, ale może dasz mu szansę?

Oto Nelek. Ile zostało mu czasu, tego nie wiemy, ale chcemy powalczyć o każdy dzień, miesiąc, rok. Kocurek ma podwójny wyrok, pierwszy to Felv +, drugi to nowotwór nosa.

Niestety narośl na nosie boli i bardzo utrudnia oddychanie Nelkowi, a bez operacji dojdzie do tego, że po prostu któregoś dnia się udusi.

Mieliśmy dwie opcje do wyboru. Operacja i szansa na nawet kilka lat życia, jednak obarczona ryzykiem ze względu na białaczkę, albo pozostawienie kotka bez ingerencji i wprowadzając tylko  opiekę paliatywną… To jedne z bardzo trudnych decyzji. Nieuleczalna choroba i kosztowny zabieg, który może tylko wydłużyć życie…tak niestety wygląda zimna kalkulacja. Podjęliśmy jednak decyzję, aby spróbować operacji i poprosić Was w imieniu Nelka o wsparcie.

Kilka słów o Kocurku. Niestety, nie będzie to piękna historia. Człowiek Nelka opuścił go w jego najtrudniejszej chwili, wtedy kiedy bardzo go potrzebował. Na drodze pojawiły się inne priorytety, a kociak stał się problemem. Rozważano eutanazję, no bo w końcu i tak chory…ale nasza wolontariuszka nie mogła na to pozwolić.

Podpisano zrzeczenie. Nelek jest nasz. Przebywa w domu tymczasowym i na każdym kroku okazuje swoją wdzięczność. Jest mega przytulasem i miziakiem. Tego kota nie można nie pokochać. Nelek chce żyć! Każdego dnia cieszy się z drobnostek. Ma tak wesołe pozytywne i szczere usposobienie.

Bardzo chcemy mu pomóc, jednak koszty operacji i leczenia są duże. Bez Waszej pomocy życie Nelka szybko dobiegnie końca. Bardzo Was prosimy, podarujmy wspólnie Nelkowi najwspanialszy prezent świąteczny, czyli po prostu szansę na kilka lat dobrego życia.