Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Cudownie nam poinformować, że lekarze mieli rację!
Nico jest już po reoperacji oraz kontroli ortopedycznej.
W nowym domu cieszy się pracą nad kondycją i miłością swojego najlepszego przyjaciela - CZŁOWIEKA, który o niego dba i troszczy się, nie licząc przy tym pieniędzy, a wartość życia!
Nico ma się świetnie i jest szczęśliwy i to dzięki Państwa wpłatom!
Kiedy dzwonił telefon z kliniki w Gorzowie, zastanawialiśmy się, o co może chodzić... Przecież aktualnie nie leczymy tam żadnego zwierzęcia... W słuchawce usłyszeliśmy, iż klinika szuka pomocy fundacji, która zdecydowałaby się przyjąć pod opiekę pacjenta... dziwne, ale uwaga! Do Kliniki trafił półroczny owczarek niemiecki, którego potrącił właściciel, pies doznał urazu miednicy.
Właściciel mimo bardzo dobrych rokowań psa do pełnego wyzdrowienia, żądał uśpienia zwierzęcia, gdyż nie zamierza płacić za leczenie.
Pseudo właściciela było stać na to, aby psa kupić z "hodowli", było go stać na to, żeby mówić, że psa kocha i stać go również na to, by psa zabić, bo jego leczenie z jego własnej winy kosztuje dużo, więc łatwiej psa uśpić... Czy to nie hipokryzja? Kupiłem zabawkę, zabawkę zepsułem, a teraz ją wyrzucę i pewnie sobie kupię nową...
Cisną nam się niecenzuralne słowa, pies to nie zabawka. Psa się kocha na dobre i złe, w zdrowiu i w chorobie, a tę chorobę i cierpienie to ty na tego psa sprowadziłeś... Oczywiście lekarze z kliniki nie uśpiliby psa, ale nie mieli pewności, czy jeśli właściciel zabierze psa, jego życie nie zakończy się tak czy inaczej? Kiedy usłyszeliśmy, że z ust padło stwierdzenie "nie mogliście tej fundacji znaleźć szybciej, to by za wszystko zapłacili", żałujemy, że nas tam nie było!
Nie mieliśmy sumienia zdecydować inaczej niż zgodzić się na przyjęcie Niko pod nasze skrzydła. Lekarze oszacowali koszty leczenia na około 10 tysięcy złotych. Psiak przejdzie operację ortopedyczną złamanej miednicy, jest zacewnikowany i wymaga całodobowej opieki. Przed nim długa droga gojenia i rehabilitacji, aby odzyskał zdrowie, ale neurologicznie lekarze dają ogromne nadzieje na pełny powrót do zdrowia.
Niko ma zaledwie pół roku, jest cudownym psim dzieckiem, które trafiło na złego człowieka, ale teraz od Państwa zależy, czy my zostaniemy z długiem, bo innej opcji jak pomoc Nikusiowi nie ma.
Ładuję...