Zbita, głodna i niczyja

Jesteśmy bezradni! Od dwóch tygodni na terenie Otwocka błąka się sunia w typie owczarka. Jest młoda, płochliwa, nieufna i bardzo głodna. Lecz nie podejdzie do człowieka, nie podejdzie do jedzenia. Jest szkieletem w futrze, jednak siła lęku jest tak duża, że biegnie przed siebie, bez celu i opamiętania. Kładzie się na chwilę, a gdy próbujemy podejść na 10 m z jedzeniem, zrywa się i w panice ucieka. 

Jaki los jej zgotowali ludzie? Jakie cierpienie? 

Codziennie jeździmy, szukamy jej, zostawiamy jedzenie w różnych miejscach. Niestety, jesteśmy bezsilni.

Musimy kupić broń z nabojami usypiającymi. To koszt 3000 zł. Dla nas to suma nie do ogarnięcia. Ale gdyby tak każdy wysłał po sms-ie, to może by się udało. A my obiecujemy, że gdyby ktoś potrzebował pomocy to my jesteśmy gotowi, by taka broń z nabojami usypiającymi służyła na całym Mazowszu.

Pomóż nam, a my pomożemy tej suni i wielu innym psom, którym wyrządził krzywdę człowiek. 1 sms! Pomocy!