Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Benny trafił do kliniki, w której musiał zostać na niecały tydzień. Miał nie najlepsze wyniki krwi, otrzymał liczne leki oraz kroplówki. Kocurek już jest wykastrowany, a ząbki częściowo zostały doprowadzone do ładu. Trafił do wspaniałego domu tymczasowego, który otoczył go troskliwą opieką. Jego opiekunowie tak go pokochali, że postanowili adoptować trójłapka. Dziękujemy Wam za pomoc, zakończenie jego historii nie mogło być piękniejsze, a Wy macie w tym swój udział!
Dostaliśmy zgłoszenie o kocurku - kot bez jednej łapki, brudny, niewykastrowany. Lgnął do ludzi i prosił o pomoc. Co się mogło stać? Samochód, pies, upadek, pułapka... Możliwości jest wiele, jednak nie dowiemy się już, co mu się dokładnie stało. Jedno jest pewne: życie go nie oszczędzało. Rana na zdjęciach, które otrzymaliśmy, wyglądała nieciekawie, a trójłapek na ulicy sobie przecież nie poradzi. Zaczęliśmy organizować miejsce oraz transport mruczka do lecznicy. Dzięki dobrym duszom kot trafił szybko do weterynarza.
O ile z łapą nie jest najgorzej, to w pyszczku kot ma dosłownie masakrę, a do tego kiepskie wyniki krwi. Kreatynina oraz mocznik są mocno podwyższone. Benny, takie dostał imię, musiał zostać na kilka dni w lecznicy, dostaje leki oraz kroplówki. Z uwagi na słabe parametry nerkowe nie można go było znieczulić, jednak jak się już poprawią kocurek zostanie wykastrowany, a miejsce, w którym kiedyś była łapka, zostanie doprowadzone do porządku.
Jest cała lista rzeczy, które kot musi mieć zrobione: usunięcie zębów, kilka odrobaczeń, odpchlenie, szczepienia, kastracja, testy fiv i felv, czip oraz zdjęcia rtg plus oczyszczenie rany - jeżeli zdjęcia wykażą, iż kikut jest w złym stanie, dojdzie również koszt operacji...
Rachunek za leczenie na pewno będzie wysoki, uda nam się tylko wspólnymi siłami! Bardzo prosimy o wsparcie dla kalekiego bezdomniaka. W jego imieniu serdecznie dziękujemy!
Ładuję...