Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Zbiórka zakończona sukcesem!! Dziękujemy!!!
Jesteście wielcy!!!!!
Iskierka miała kolejne badania. Po lekach nerki się zregenerowały. Jednak wzrasta anemia. Musimy znaleźć przyczynę. FiV niestety jest okropną chorobą. BARDZO się o nią martwimy i robimy wszystko, żeby ją z tego wyciągnąć.
Załączamy wyniki badań. Za tydzień robimy kolejne. Bardzo was prosimy o wsparcie. Przyjmujemy ostatnio same ciężkie przypadki. Kociaki, którym nikt inny nie chce pomóc.
Kochani nie jest dobrze. Iskierka ma początek anemii, powiększone węzły chłonne i zaczął się problem z nerkami. Zrobimy wszystko, żeby postawić ją na nogi, lecz potrzebujemy waszej pomocy. Wdrożyliśmy leczenie. Sterydy, kroplówki, antybiotyki, środki na odporność. Iskierka potrzebuje też karmy niskobiałkowej. Zacząłmy kartę wizyty.
Feluś też jest już po wizycie. Na szczęście jemu nic nie dolega. FiV/FeLV - ujemne. Został również odrobaczony oraz zachipowany. Był bardzo dzielny i wylizał dłoń lekarzowi :)
Za tydzień szczepienie. Już szukamy mi domu :)
Nasza Iskierka też jest po wizycie. Mega odwodniona i wychudzona. W dodatku FiV wyszedł dodatni.
Na dany moment dożywiamy ją i poimy. Jesteśmy bardzo o nią zmartwieni.
Będziemy mega wdzięczni za każdy grosz. Iskierka wymaga szczególnej opieki. Musimy zakupić jej środki na odporność. Załączamy kartę jej wizyty.
Strzeliliśmy sobie w kolano, ale nie potrafiliśmy odmówić pomocy. Interwencja z dnia 21.04.2022 r. Dwie kicie. Tricolorka nazwana przez nas Iskierką. Przybłąkała się na zakład. Sami widzicie jak ona wygląda. Jakby całe swoje życie mieszkała na ulicy. Wychudzona, wybiedzona, brudna, wygłodzona. Pan, który ją zabezpieczył do naszego przyjazdu usunął jej kleszcze. Jest mega zapchlona i zapewne zarobaczona.
Iskierka nie umie korzystać z kuwety. Czeka ją nauka od podstaw.
Felek. To kocię zostało bezdomne, gdyż jego właściciele się rozstali. Felek został sam pod blokiem. Można? Można... Bezmyślność ludzi zaczyna nas przerażać.
To przeuroczy kociak.
Rozsądek podpowiadał - nie, nie możemy już przyjąć. Serce podpowiedziało inaczej. Czy podjęliśmy słuszną decyzję? Aktualnie mamy 15 kotów. Wiemy, że inne organizacje mają o wiele więcej. Dla nas 15 kociaków, przy braku stałych i pewnych darowizn, braku domów tymczasowych to strach. Strach czy będziemy mieć za co opłacić leczenia, kastracje, badania, profilaktykę.
Tym razem wręcz BŁAGAMY o wsparcie. Jesteśmy małą organizacją, mało rozpoznawalną.
Ładuję...