Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dzięki Waszemu wsparciu mogliśmy udzielić pomocy medycznej tym koszmarnie zaniedbanym kotom.
Mieliśmy ogromną nadzieję, że wszystkie przeżyją. Zoe pozostanie w naszych sercach.
Gapcia przeszła niedawno skomplikowany zabieg stomatologiczny, jest w pełni gotowa do adopcji.
Niestety nikt o nią nie pyta, wierzymy że i do niej uśmiechnie się szczęście.
Walka o Zoye trwała długo, niestety dotychczasowe zaniedbania doprowadziły do nieodwracalnych zmian w nerkach. Stan kotki pogarszał się i kolejne narządy zaczęły działać nieprawidłowo. Po konsultacji z kilkoma lekarzami zadecydowaliśmy o eutanazji.
Kotka Kizia vel Gapcia przeszła wczoraj poważny zabieg stomatologiczny, to kolejna operacja, kolejny nieplanowany, duży wydatek.
Wiemy, że Warto było dać im szansę na zdrowe życie bez bólu, żaden z tych kotów nigdy nie wróci na ulicę.
prosimy Was o wpłaty - koszty leczenia całej czwórki były znacznie wyższe niż początkowo zakładaliśmy.
Dziękujemy. Pomoc ma moc!
Zoya ostatnio podupadła na zdrowiu.
codzienne wizyty u lekarza i kroplówki.
Jest nam niezmiernie przykro ale próbujemy walczyć o jej nerki.
Najmłodsza kota z tego miejsca, również została adoptowana.
Niestety o Zoye ani Tygryskę nikt nie pyta.
Sami jeszcze w to nie wierzymy ale kocurek znalazł dom!
Kochani nie udało nam się zebrać środków na opłacenie nawet pierwszych faktur.
Koszty będą znacznie wyższe niż początkowo zakładałyśmy...
Zoe była hospitalizowana, bałyśmy się najgorszego. Na szczęście jest, żyje.
To wciąż obraz nędzy i rozpaczy.
Kicia jest już po kastracji, buduje odporność i szykuje się do usuwania zębów. Prawdopodobnie zabiegi dotyczące uzębienia czekają całą trójkę.
Kocur pięknie nabiera masy.
Kociątko kończy antybiotyk i póki co jest mało chętne do współpracy. Próbujemy je oswoić.
Bez Waszego wsparcia planowane zabiegi nie odbędą się :(
Zwierząt non stop przybywa, musimy wstrzymać się z pomocą.
Kiedy je zobaczyliśmy wiedzieliśmy, że trzeba działać szybko. Zdjęcia, jakie otrzymaliśmy w zgłoszeniu, nie oddawały jednak ich prawdziwego.
Kotka z dłuższą sierścią była bez kontaktu, rzuciła się na podane płyny. Straszny widok. To żywe trupy, wyniszczone do granic możliwości. Koty zagłodzone i skrajnie odwodnione. Stan silnej kacheksji musiał trwać od dłuższego czasu.
Koty mają na sobie wiele ran, świerzbowiec. Kocur ma poważny uraz oka, niezbędna jest konsultacja okulistyczna.
Trzy dorosłe koty z trudem oddychają, zistalo wdrożone natychmiastowe leczenie. Przyjechał też jeden kociak, jest w najlepszej formie. Trwają próby odłowienia dwóch, które tam zostały.
Dawno nie widzieliśmy tak wyniszczonych kotów, serce pęka. Pomóżcie nam podjąć próbę ratowania ich żyć.
Ładuję...