Nasze niepełnosprytki proszą o pomoc!

Jak dobrze wiecie, nasza wolontariuszka ma pod opieką 15 zwierząt. Większość z nich jest niepełnosprawna, mają problemy ortopedyczne, neurologiczne i okulistyczne… Wszystkie one wymagają szczególnej opieki i uwagi, którą mają na co dzień.

Dlaczego prosimy o pomoc?

Co kilka miesięcy zwierzęta, które ze względu na uraz kręgosłupa straciły możliwość samodzielnego załatwiania się i muszą mieć manualnie opróżniany pęcherz moczowy, mają wykonywane badania krwi oraz moczu. Zwierzaki, które muszą być odsikiwane kilka razy dziennie to: Piorunek, Nala, Lusia, Loki oraz Drops. 

Czekamy również na ortezę z PawsUp, ponieważ Dyzio miewa ogromne problemy z chodzeniem. Robimy wszystko, żeby ułatwić mu to normalne funkcjonowanie. Dodatkowo co miesiąc dostaje zastrzyk - Librella, który jest bardzo kosztowny, jednak dzięki niemu Dyzio żyje bez bólu.

Gdyby tego było mało jeden z kotków - Pyziołek zaczął mieć bardzo poważne problemy ze zdrowiem. Jesteśmy już po wstępnych badaniach, które wskazują, że może chorować na IBD lub chłoniaka. W tym wypadku musimy poszerzyć diagnostykę, aby postawić ostateczną diagnozę i rozpocząć odpowiednie leczenie, a już teraz musi być na specjalnej diecie. Niepełnosprawny Dropsik również musi być na specjalistycznej, mokrej diecie, która jest bardzo kosztowna. 

Robimy wszystko, co w naszej mocy, by niepełnosprytki pomimo swoich ułomności mogły jak najdłużej cieszyć się życiem. Są to zwierzęta bardzo specjalnej troski i bardzo się cieszymy, że mogą żyć normalnie!

Badania, szczepienia, zabezpieczenie na kleszcze, leczenie, suplementy, dojazdy… to wszystko sprawia, że koszty są coraz większe. Dlatego błagamy i prosimy z całych sił o każdy grosik, który pomoże nam w opłaceniu faktur za lipiec i sierpień.