Niepełnosprawny Puffi błaga o pomoc

Puffi ma 6 lat. Kiedyś mieszkał w mieszkaniu, teraz jego miejsce jest przy budzie. Jest cudownym, wesołym pieskiem. Wesołym, mimo wszystko...

Poznaliśmy go podczas interwencji. Na miejscu zastaliśmy chudego, ledwo trzymającego się na łapkach, pieska. Podczas rozmowy z opiekunami okazało się, że rok temu został potrącony przez samochód, stąd problemy z chodzeniem i utrzymaniem równowagi.

Zabraliśmy Puffiego do najlepszego lekarza weterynarii w mieście. Po badaniach okazało się, że piesek ma zapalenie jelit. W tej sytuacji oprócz leczenia farmakologicznego niezbędna jest odpowiednia dieta. Nie to jednak jest najgorsze. Badanie RTG  po wykluczeniu miednicy i kręgosłupa wskazuje na uszkodzenie rdzenia kręgowego. Puffi na zawsze zostanie psem niepełnosprawnym.

W nieodpowiednich warunkach jego stan będzie się niestety pogłębiał. Bardzo chcemy mu pomóc i zrobimy wszystko, aby poprawić mu komfort życia.  Po pierwsze musimy zaopatrzyć go w odpowiednią karmę. Po drugie przekonać opiekunów, aby się zrzekli psa, chociaż na chwilę obecną nie mamy dla niego żadnego miejsca. Wg lekarza idealnym rozwiązaniem byłby dla niego wózek. W obecnej sytuacji jest to niemożliwe, gdyż pies jest przy budzie!

W chłodniejsze dni ma przebywać w garażu, ale to w ogóle nie rozwiązuje problemu. Pomoc temu psu to dla nas ogromne wyzwanie. Jesteśmy małym stowarzyszeniem borykającym się ciągle z brakiem pieniędzy na wszystko. Bardzo Was prosimy o wsparcie, gdyż bez niego na pewno sobie nie poradzimy. Na chwilę obecną do lecznicy musimy zapłacić około 1200 zł.

Niestety ze względu na okres urlopowy nie mamy jeszcze wystawionej faktury. Jeśli tylko ją otrzymamy, załączymy do zbiórki. Jeszcze raz bardzo prosimy o pomoc.

W razie pytań prosimy o kontakt pod nr 602 627 192