Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
28.08.2020 Kochani, Marcel został adoptowany! Zainteresowanych losem kociaka odsyłamy do linku https://www.facebook.com/1138182542923116/posts/4207547879319885/ ❤️
Kochani, bardzo dziękujemy za Wasze dobre, pełne empatii serca! Dzięki Wam Marcelek pojechał do Grudziądza na badania i dzięki Wam mogliśmy opłacić fakturę oraz mieć co wlać do baku. Zebrana kwota przewyższa koszta paliwa oraz faktur dlatego chcemy Was poinformować, że resztę kwoty przeznaczymy na rzeczy, których Marcel potrzebuje non stop czyli pampersy, podkłady i specjalna karma dla wrażliwych jelit. <3
Dr Mederski wykonał badanie mielografii oraz tomograf komputerowy aby móc precyzyjnie stwierdzić stan Marcela i potwierdzić wyniki rezonansu. Niestety cysta na rdzeniu kręgowym Marcela jest tak ogromna, że spowodowała uciśnięcie rdzenia aż w 70%.
(Ten czarny,,uśmieszek'' w białym kole powinien mieć również kształt koła.)
To właśnie dlatego Marcel nie chodzi, nie kontroluje zwieraczy i niestety też nie ma czucia głębokiego.
Mieliśmy przeogromną nadzieję, że Marcel jest w takim stanie, że będzie możliwe przeprowadzenie operacji no i może w pewnym stopniu nasze modły został wysłuchane...
JEST SZANSA. Wprawdzie bardzo mała ale jest! Doktor poinformował nas, że może wykonać operację dzięki której rdzeń przestanie być uciskany przez cystę ale nie jesteśmy w żaden sposób przewidzieć w jakim stopniu operacja pomoże Marcelowi ponieważ nie wiemy jak wiele połączeń nerwowych znajdujących się w rdzeniu zostało trwale uszkodzonych przez ciągły nacisk.
Jeżeli jest choć cień szansy na to, że operacja pomoże mu chodzić, czuć, kontrolować wypróżnianie albo i wszystko na raz to musimy się jej podjąć. Dla niego.
Stworzymy kolejną zbiórkę na operację, wiemy, że koszt takiej operacji wynosi około 5-6 tysięcy. Może to i spora kwota ale czy zdrowie ma cenę?
(Marcelek po wizycie.)
(Marcelek w drodze powrotnej do domu.)
(W końcu w domu, można odespać :) )
Kochani, pamiętacie naszego małego kociaka Marcela?
Jeśli nie, to kliknijcie w link i poznajcie jego historię https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=3314335835307765&id=1138182542923116
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=3314335835307765&id=1138182542923116
Marcel od października jest pod opieką OTOZ Animals Gorzów i przebywa w naszym domu tymczasowym. Od października nie ma dnia aby nasze serca nie przepełniał ból obserwując niepełnosprawnego kociaka, stale szukamy dla niego pomocy...
Dzięki Wam wykonaliśmy rezonans magnetyczny, ale okazuje się, że to nie koniec potrzebnych badań. Właśnie dlatego znów zwracamy się do Was, prosimy o wsparcie nas w codziennej walce o normalne funkcjonowanie Marcela.
Dzięki rezonansowi magnetycznemu wiemy, że Marcel ma na rdzeniu kręgowym cystę wypełnioną płynem, po różnych konsultacjach dowiedzieliśmy się, że jest możliwość wykonania operacji w takim przypadku, ALE można wykonać ją tylko wtedy kiedy kociak ma na 100% czucie głębokie. Czy je ma na 100 %? Nie wiemy. Nie daje jednoznacznych przesłanek, aby to stwierdzić.
Jesteśmy po konsultacji z dr Mederskim z Grudziądza, który wykona Marcelkowi operacje o ile ten ma czucie głębokie. Teraz musimy pojechać z kociakiem do Grudziądza, aby doktor mógł dokładnie go zbadać i stwierdzić czy kociak ma objawy czucia bólu głębokiego, trzeba wykonać badanie tomografii komputerowej i mielografii. Pytaliśmy już o koszt takich badań to kwota około 1300 zł. Mając na koncie około 2 tysiące złotych mamy związane ręce. Musimy znów poprosić Was o wsparcie, jeżeli jest szansa, że po takim czasie on może normalnie chodzić, żyć, załatwiać się do kuwety, a nie w pampersa to jesteśmy moralnie zobowiązani skorzystać z takiej szansy!
Prosimy w jego imieniu o pomoc w sfinansowaniu wstępnych badań do operacji. Podejmując na początku decyzję o tym, że nie uśpię go i pozwolę mu cieszyć się życiem, obiecałam sobie i jemu, że zrobię wszystko co jest możliwe aby przywrócić mu sprawność. To człowiek z małego kociaka zrobił inwalidę a ja jako człowiek chcę przywrócić mu godność.
Ładuję...