Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Macie wielkie serducho !
Suńka nareszcie ma to na co zasługuje-> sokój i namiastkę prawdziwego domu... zresztą sami zobaczcie :)
Przypominamy , że wciąż czeka na ten jeden jedyny dom.
Przebywa w psim hotelu pod Warszawa. Możliwy płatny transport na terenie całe olski.
Chcesz wiedzieć więcej o dziewczynie dzwoń śmiało 516 352 769
Sunia została znaleziona w rowie w lesie. Była głodna, zziębnięta, chuda, niedowidząca i ze złamanym ogonem. Nasz wolontariusz zabrał ją stamtąd, ale nie mamy gdzie jej zabrać...
Pod naszą opieką przebywa ponad 60 psów, większość w hotelach, na które nas nie stać. Nie mamy też wolnych domów tymczasowych.
Mimo to wzięliśmy psinę pod nasze skrzydła i wykonaliśmy badania, z których wynika, że sunia ma anemię i jest odwodniona. Została też zabezpieczona przeciwko kleszczom i pchłom. W tej chwili siedzi w kojcu, ale to nie jest miejsce dla starszego psa. Sunia nie widzi, więc obija się i rani. Potrzebujemy pomocy w opłaceniu hotelu - koszt miesięczny to 400 zł. Musimy także opłacić dalszą diagnostykę suni. Chcemy zrobić rtg ogona, zapisać sunię do okulisty, zaszczepić i jak dojdzie do siebie przeprowadzić zabieg sterylizacji. Niestety aktualnie nie możemy nic zrobić, dopóki sunia siedzi w kojcu, w którym strasznie płacze. Nie wiemy, czy z bólu czy z tęsknoty za człowiekiem...
Błagamy, pomóżcie nam uzbierać wymaganą kwotę. Zapewne i tak zabraknie, ale będziemy się martwić później. Teraz najważniejsze jest, aby sunię zabrać z kojca na kanapę. Jest na to szansa , ale niestety barierą są jak zwykle pieniądze.
Wierzymy, że i tym razem nas nie zawiedziecie i pomożecie nam uratować sunię. Dziękujemy.
Ładuję...