Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Nie mamy dobrych wieści. Niestety, nie udalo się. Ira odeszła. Organizm całkowicie przestał reagować na leki, ostatnie godziny to bylł czysta agonia.
Kotka bardzo się nacierpiała, ale wszystko poszło na nic... Mamy nadzieję, ze leki choć troche pomogly przejść jej przez tę trudną drogę.
Bardzo dziękujemy Państwu za pomoc.
Drodzy Państwo. Pilnie prosimy o Państwa poc dla niewidomej, 3-miesięcznej koteczki. To jeszcze dziecko.
Wszystko wydawało się być w porządku. Koteczka odłowiona z jednego z tłuszczańskich osiedli, po stracie matki, która zginęła w starciu z samochodem, jeszcze wczoraj jadła, brykała. Dzis rano nie mogła już otworzyć oczu, była osłabiona i siedziała w bezruchu.
Kiedy weterynarz przemył jej zaropiałe oczy, doznaliśmy szoku. Kotka jest niewidoma. W jedną noc straciła wzrok. Diagnoza: ostry koci katar.
Nie pytajcie jak, bo nie mamy pojęcia. Weterynarz jest w szoku, bo takiego przypadku jeszcze nie widział. Oczy pokryte są błoną, przez którą nie widać nawet cienia źrenic! Do tego kotka ma 35 stopni temperatury ciała... To cud, że funkcjonuje. Przy tak niskiej temperaturze narządy wewnętrzne przestają już pracować...
Ira jednak, nadal walczy. To bezdomna kotka ukochana przez naszego syna. On wygrzewa ją termoforem, przytula i ciągle jest przy niej. Weterynarz zapisał kroplówki, podał leki. Do oczu wpuszczamy kropelki i maść, dożylnie Ira dostaje kroplówki, witaminy i antybiotyk. Na pewno jeszcze czeka na nią dom, który tak jak ona, patrzy sercem.
Szanse na odzyskanie wzroku są marne, ale ten przypadek jest o tyle dziwny, że wszystko może się zdarzyć... Prosimy, pomóżcie nam. Leczenie jest bardzo drogie, a Ira bardzo słaba.
Wiemy, że jest wysyp kociaków i usłyszymy wiele komentarzy dotyczących eutanazji, ale niepełnosprawny - nigdy nie oznacza gorszy. Bardzo prosimy o pomoc. Jeszcze czas.
Ładuję...