Cudem uniknął śmierci i tęskni za rodziną, w której będzie czuł się bezpieczny

Rozpoczęcie: 18 Grudnia 2023

Zakończenie: 31 Października 2024

Godzina: 23:59

03 Sierpnia 2024, 14:25
Nowinki od Lolka/News from Lolek

Wiadomość z ostatniej chwili:

Właśnie dowiedziałam się, że potrzebna jeszcze dodatkowa kwota 210 zł na testy laboratoryjne.

Lolek ma trzy narośla. Jedną na przedniej łapce i dwie na klatce piersiowej. Nie wiadomo czy to nowotwór złośliwy, czy też narośla innego typu. Niepokojące jest to, że jedna z narośli (ta na klatce piersiowej) powiększyła się znacznie.
Trzeba zrobić biopsje i rtg klatki piersiowej.

Jedna biopsja kosztuje 180,00 zł x 3 = 540 zł + 2 x rtg = 120,00 zł.
Z uzbieranych dotychczas pieniążków, pozostało jeszcze 200,00 zł.
Tak więc, Lolek potrzebuje jeszcze 460,00 zł. Lolek dziękuje za dotychczas złożone mu datki i prosi swych kochanych darczyńców i dalsze wsparcie.

Pokaż wszystkie aktualizacje

01 Czerwca 2024, 19:26
Nowinki od Lolka

Lolek miał zabieg i konieczne było usunięcia wszystkich ząbków. Ze względu na jego słabe serduszko, konieczna była narkoza wziewna. Kosztowna, ale o wiele bezpieczniejsza. Informacje znajdują się na załączonej karcie informacyjnej (patrz załączniki).

Pomóżcie nam uregulować fakturę za ten zabieg. Będziemy wdzięczni za każdy, nawet najmniejszy datek.

A może ktoś zdecyduje się przygarnąć tego pieska po przejściach do swojej rodziny...

LOLEK - cichutki, miły piesek marzy o własnej rodzinie. Lolek jest 12-letnim, niewidomym pieskiem w typie jamnika. Jest wykastrowany i generalnie zdrowy, ale:

Potrzebne są fundusze na zabieg czyszczenia ząbków, leki na serce, szczepienia i profilaktykę przeciwko pasożytom. Potrzebne będą też pieniążki na jego transport do nowego domu, bo wierzę, że tak miły i łagodny piesek zawładnie sercami dobrych ludzi i znajdzie kochający dom...... Jeśli nie możecie Państwo adoptować go do wspomóżcie pieska datkiem na leczenie.

Lolka można też adoptować wirtualnie.

A oto jego historia:

Jako młody pies został adoptowany ze schroniska dla zwierząt. Spędził 10 lat ze swoją adopcyjną matką, ale ostatnio zachorowała i wyprowadzanie psa na spacer stało się dużym problemem. Zabrała go więc do weterynarza i zażądała eutanazji. Weterynarz odmówił uśmiercenia zdrowego pieska. Domagała się eutanazji, uzasadniając to faktem, że brudził w domu. Nie była to prawda. Lolek jest bardzo czystym psem, a w domu brudził tylko dlatego, że nie był wyprowadzany na spacer. Jakie to smutne… Lolka uratowała wielka miłośniczka zwierząt i zaoferowała mu dom tymczasowy.

Jego generalny stan zdrowia jest dobry… Ma jedynie lekkie szmery w sercu i zęby wymagają czyszczenia. Porusza się bez problemu.

Jest uroczym, łagodnym chłopcem; zarówno dla ludzi jak i innych zwierząt.

Załączniki

Pomogli

Ładuję...

Wsparło 20 osób
960 zł (100%)
Adopcje