Ile cierpienia i bólu może znieść niewidomy pies? Misio rok po adopcji dostał ataków padaczki. Zbieramy na diagnostykę i leczenie

Wsparło 66 osób
3 125 zł (78,12%)
Brakuje jeszcze 875 zł
Adopcje

Rozpoczęcie: 17 Czerwca 2024

Zakończenie: 1 Stycznia 2025

Godzina: 01:01

19 Czerwca 2024, 17:05
Faktury

Pokaż wszystkie aktualizacje

19 Czerwca 2024, 17:03
Wizyta kardiolog

Kochani, to filmik z 17.06.24 r.niewidomego psa, który miał niełatwe życie. Zacznę od początku. Misio teraz Jasper trafił do mnie na dom tymczasowy ponad rok temu.

Został zabrany z pobocza w ulewną noc. Co robił niewidomy pies przy ruchliwej ulicy? Tego się nie dowiemy. Misio natychmiast został przewieziony do kliniki. Wykonano badania, wyjęto masę kleszczy.

Był tak zmęczony, że zasnął na stole w gabinecie.

Tu ślad po wieloletnim noszeniu na szyi łańcucha. Do Misia szybko uśmiechnęło się szczęście. Został zauważony przez cudowną, młodą dziewczynę o imieniu Martyna. To ona dała mu najpiękniejsze chwile w jego życiu. Po kilku miesiącach dołączyła do nich sunia na wózeczku.

Niestety ok.rok po adopcji u Misia zaczęły się ataki padaczki.

Martyna tylko w zeszłym miesiącu wyadała u weterynarza prawie 1000 zł. 

To karta z dzisiejszej wizyty u neurologa,jutro kolejna.

Dziś Martyna poprosiła mnie o pomoc. Ona pomogła nam dając cudowne życie kalekiemu, nieadopcyjnemu,staremu psu.Teraz chcę się odwdzięczyć i pomoc w opłaceniu dalszej diagnostyki i leczenia Misia vel Jaspera. Tu wstawię jeszcze kilka zdjęć, jak Misio (Jasper) żyje teraz u Martyny.

Bardzo proszę o choć drobne wpłaty dla Jasperka. Dobro wraca!

Pomogli

Ładuję...

Organizator
16 aktualnych zbiórek
621 zakończonych zbiórek
Wsparło 66 osób
3 125 zł (78,12%)
Brakuje jeszcze 875 zł
Adopcje