Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Jak to jest: znaczyć dla kogoś mniej niż przedmiot? Dla właścicielki Rexa cenniejszy był łańcuch niż życie jej psa...
Od urodzenia zespolony z łańcuchem. Bity po głowie, ciele. Na obiad zlewki z garnka, owsianka na wodzie, więc też głód - ciągle, dzień w dzień. Aż w końcu... oczy polane kwasem (nosz k***a!) i takie cierpienie, którego nie da się opisać... Rex pochodzi z Charkowa, gdzie został odebrany podczas interwencji ukraińskich aktywistów. Jego bezduszna właścicielka miała go w dupie - najbardziej zmartwiła się, że wolontariusze zabiorą jej łańcuch. Sprawa najwyższej wagi, toż potrzebowała przypiąć na nim kozę...
Pies nosił na ciele wszelkie ślady znęcania się. Urazy czaszki. Ślepota. W dodatku paskudna choroba - nicienie sercowe... Kiepski stan skóry. Ekstremalne zagłodzenie... Oglądaliśmy filmiki i zdjęcia - i nie mogliśmy powstrzymać łez. 😔 O jego życie walczono przez 2 tygodnie w klinice w Połtawie. Gdy stan pieska się ustabilizował, mógł wreszcie ruszyć w drogę - do Ekostraży.
Witaj więc na pokładzie, piękny, zlękniony, przestraszony chłopaku. Zawalczymy jeszcze trochę o Ciebie, pokażemy dobrych ludzi, a potem znajdziemy Ci dom, ok? ❤️ Pomóżcie nam ratować Rexa!
Ładuję...