Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Nasza Nila po długich tygodniach spędzonych w hoteliku Psikus - Centrum Dogoterapii, Hotel oraz Salon Pielęgnacji Zwierząt pojechała do swojego nowego, prawdziwego, wyczekanego domu!
Domu wyjątkowego, gdzie azyl znalazły również inne adopciaki m.in. cudny piesek Magnus.
Życzymy Nilce, Magnusowi i jej nowym opiekunom, mnóstwo radości, miłości oraz wielu wspólnych przygód i zabaw.
Jesteśmy przeszczęśliwi, że mogliśmy pomóc i wszystko się tak cudownie zakończyło. Powodzenia dziewczyno!
Kilka dni temu pod naszą opiekę trafiła nowa podopieczna Nila. Suczkę odłowiliśmy późnym wieczorem z Zawady w woj. opolskim, gdzie od kilku dni ranna i krwawiąca koczowała we wraku samochodu.
Właściciele auta szukając dla niej pomocy, zawiadomili gminę i policję, jednak gdy po 2 dniach pomoc nie nadchodziła, a stan rannego psa bardzo się pogarszał, zawiadomili nas.
Kiedy otrzymaliśmy zgłoszenie, natychmiast ruszyliśmy z pomocą. Przerażony i ranny pies nie pozwalał początkowo do siebie podejść, jednak dzięki naszej wytrwałości po chwili znalazł się na pokładzie naszego samochodu i byliśmy w drodze do weterynarza.
Niestety, okazało się, że jej obrażenia są poważniejsze, niż się nam początkowo wydawało. Młoda ok. 2-letnia suczka w typie owczarka na przedniej łapie miała kilkudniowe, bardzo głębokie i bardzo mocno zainfekowane rozcięcie, w które wdarła się już martwica!
Po oczyszczeniu rany i usunięciu martwych tkanek okazało się, że przednia łapa jest połamana, w ranie były kawałki kości i najprawdopodobniej Nila ma poprzecinane ścięgna!
Nawet nie wyobrażamy sobie, jaki ból towarzyszył jej przez kilka ostatnich dni, kiedy zrezygnowana leżała w samotności we wraku auta. Dodatkowo na całym ciele widoczne są bardzo zaawansowane zmiany skórne, umiejscowione szczególnie w uszach, na wewnętrznej stronie ud i podbrzusza, które dodatkowo powodowały niewyobrażalny świąd, ból i pieczenie a spowodowane są najprawdopodobniej bardzo poważną, nigdy nieleczoną alergią.
Przed naszą Nilą bardzo długie i bolesne leczenie, najprawdopodobniej będzie konieczna skomplikowana operacja, dzięki której będzie miała szansę na powrót do zdrowia i sprawności fizycznej.
Bardzo wszystkich prosimy o wsparcie dla tej porzuconej i zrezygnowanej suni, która otarła się o śmierć z wykrwawienia, wychłodzenia i głodu.
Ładuję...