Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Bardzo dziękujemy za pomoc.
Niuni udało się pokonać chorobę i znalazła nowy dom.
Niunia to kotka, która pojawiła się w majowy dzień przy jednej z rzeszowskich ulic. Ufna, towarzyska, zaczepiała przechodniów. Jak się zatem znalaza samotnie w samym w sercu miasta? Możemy się tylko domyślać.
Początkowo mogło się wydawać, że nic kotce nie dolega. Kicia wyglądała na zdrową, pełną sił i energii. Myśleliśmy, że mamy przed sobą łatwe zadanie: zdobyć pełne zaufanie koteczki, zabezpieczyć ją, wysterylizować i znaleźć dla niej nowy, wspaniały dom.
Niestety było to mylne pierwsze wrażenie. Okazało się, że koteczka kuleje, brakuje jej apetytu i jest dziwnie „nieswoja“. Po wizycie w lecznicy wszystko było jasne – koteczka cierpi na kaliciwirozę. Stąd bardzo obolałe łapeczki (kulawizna), wżery na języku (brak apetytu), wysoka gorączka: 41 stopni oraz ogólne osłabienie organizmu. Po zważeniu okazało się, że jej waga to niespełna 1,8 kg! Koteczka została zabezpieczona niezbędnymi lekami oraz pozostała w szpitaliku.
Kotka otrzymała od nas imię Niunia. To młodziutka, około 7-8 miesięczna kicia. Niezwykle kochana przytulanka! Prosimy o pomoc w leczeniu koteczki. Niunia potrzebuje pieniędzy na szpitalik (doba kosztuje 50 zł), dalsze leczenie, środki odpornościowe, docelowo profilaktykę oraz sterylizację, a także lepszą jakościowo karmę. Pochylcie się nad losem tego kociego biedactwa!
Ładuję...