Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Właściciele działek pamiętają, że to było dawno, kilka lat temu, kiedy młoda kotka z obróżką trafiła na działki.
Ktoś pamiętał, że na początku była miła i lgnęła do człowieka. Potem już przychodziła tylko do jednej Pani, innych unikała. Po latach stała się nieufna. Człowiek ją zawiódł - ten pierwszy i Ci kolejni. Rok temu została wysterylizowana.
Ile może mieć lat? Może 10? Pani, do której przychodziła na działkach na jedzenie, zapadła na zdrowiu. Przestała tam bywać. Kotka straciła oparcie w człowieku zupełnie. Jakiś czas temu pojawiła się przy innej altance: słaba, wychudzona, skołtuniona, odmówiła jedzenia.
Trafiła do jednej z naszych lecznic. Dostała leki przeciwzapalne i antybiotyk, zaczęła jeść. Uspokoiła się. Teraz na nowo się otwiera: mruczy, podchodzi do głaskania, pozwala wyczesywać sobie zaniedbaną sierść. Ufa.
Niunia potrzebuje pomocy. Musimy ją zdiagnozować: zrobić krew, usg i zapłacić za szpitalik i leki. Potrzebujemy Waszego wsparcia.
Miałyśmy nie przyjmować kolejnych zwierząt, bo znowu stoimy na krawędzi wypłacalności, ale nie mogłyśmy zawieść tego zwierzaka. Może ktoś znowu do niej pieszczotliwie powie: Niunia, może ktoś zechce dać dom?
Ładuję...