ADOPTOWANA Od kilku lat trwa dramat psa zamkniętego w piwnicy. Uratuj Norkę razem z nami!

O tym psie dowiedzieliśmy się przez całkowity przypadek… W miejscu do którego dotarliśmy od wielu lat odgrywa się wielki, cichy dramat psa. Dramat psa i człowieka, który cierpi, bo cierpi jego Przyjaciel. Historia jakich wiele znajdziecie w internecie.

Schorowany, niedomagający człowiek, do tego rodzina, która nie chce się podjąć opieki nad psem, bo po co im niepotrzebny balast. Starsza, ledwo stawiająca dwa korki, kobieta, która coraz częściej nie wstaje z łóżka, zmuszona była do zamknięcia swojej przyjaciółki w piwnicy. I tak od kilku lat Nora mieszka w piwnicy, ciemnej, zimnej piwnicy. Bez kontaktu z człowiekiem. Mimo braku tego kontaktu Nora okazała się mega sympatycznym, wesołym i przyjacielskim psiakiem. Jej opiekunka zamknęła ją w piwnicy, bo wtedy kiedy ma gorszy dzień i nie jest w stanie zejść do psa, wtedy Nora musi załatwiać się w piwnicy.

Kiedy otworzyliśmy drzwi do  piwnicy, radość psa na widok ludzi i tego, że może pobiegać po ogrodzie, była nie do opisania. Po stanie jej pazurków widać, że nie chodzi na spacery. Ale to nie koniec złych wiadomości. Nie udało nam się znaleźć schronienia dla psa, dlatego Norka musiała dzisiaj wrócić do piwnicy. Czeka na pomoc. A my wołamy i błagamy o dom tymczasowy dla Norki. Sunia ma 8 lat. Jest psiakiem trochę w typie jamnika. Oprócz zaniedbanych pazurów, jej stan jest zadziwiająco dobry, ma ładne zęby. Oczywiście wymaga wizyty u weterynarza, trzeba zrobić podstawowe badania oraz wysterylizować sunię. Pani odmówiła nam komentarza na temat rodziny. Błagała o pomoc dla swojej Przyjaciółki.

Pomóżcie nam przerwać dramat tego psa. Kontakt w sprawie adopcji: 664 774 883.

Jeśli do poniedziałku nie znajdziemy dla niej domu, będziemy musieli umieścić ją w hotelu, a zwyczajnie nie mamy na to pieniędzy. Ten pies nie może dłużej tak żyć! Dlatego jeśli chcecie wspomóc Norkę możecie to zrobić poprzez zbiórkę.