Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękujemy Państwu za wsparcie! Norce i Szpilce udało się wyjść z parwowirozy.
Dziewczyny zyskały nowe życie! Obie są już w domach stałych. Kochane i zaopiekowane!
Szpilka i Norka wygrały z parwowirozą!! Udało się! Wróciły do domu tymczasowego, gdzie czekają na swoje prawdziwe domy stałe i kochających wlascicieli :)
Szpilka i Norka to siostry, które trafiły do nas 12.02. Jedna z dziewczyn była bardzo wychudzona, obie miały wszelkie możliwe pasożyty, które od razu po wynikach kału zaczęliśmy zwalczać. Jednak na to, co działo się później, nie byliśmy przygotowani...
Norka i Szpilka walczą w tej chwili o życie. Tydzień po przyjeździe jedna z sióstr (Norka) bardzo źle się poczuła. Pojawiły się wymioty, krwista biegunka i osłabienie. Nie miała siły wstać o własnych siłach. Został zrobiony test na parwowirozę, który wyszedł pozytywnie... Dzięki szybkiej reakcji trafiła do szpitala zakaźnego, gdzie trwała walka o jej życie.
U Szpilki testy pokazały jedną kreskę. Jej i dwóm kotom, które przebywały w domu, została podana surowica.
Niestety i ona po 4 dniach poczuła się źle. Przestała jeść, pić, nie chciała się bawić. Tak jak u siostry - pojawiła się biegunka oraz wymioty. Z aktywnej, pełnej życia suni, merdającej na wszystkich ogonkiem, nie zostało nic. Musieliśmy działać szybko - testy na parwowirozę pokazały tym razem dwie kreski. Nie zastanawiając się ani chwili skontaktowaliśmy się ze szpitalem, w którym przebywa Norka. Zgodzili się przyjąć także siostrę. Zaczęła się walka o jej życie...
Błagamy, pomóżcie nam walczyć o życie tych dwóch niewinnych istot. One mają tylko nas, nie potrafią się same o siebie zatroszczyć. Musimy opłacić leczenie dziewczyn w klinice, surowicę podaną wcześniej oraz wizyty kontrolne.
Zawsze mogliśmy na Was liczyć, mamy nadzieję, że i także w tym przypadku tak będzie. To dzięki Wam, darczyńcom, jesteśmy w stanie pomagać! Dziękujemy.
Ładuję...