Początek roku - nowe nadzieje, ale też nowe w...

W ubiegłym roku Fundacja Agapeanimali pomogła ponad 200 kotom. Sterylizacje, szczepienia, odrobaczenia, badania, a często długie leczenie i zabiegi chirurgiczne... A także żwirek i karma. Wśród podopiecznych Fundacji były m.in. kotka Melancholia z FIV, kocurek Bernard z grzybicą oraz Roki i Malinka z połamanymi łapkami. W domach tymczasowych Fundacji mieszka także kilku kocich seniorów, którzy wymagają specjalistycznej karmy i rutynowych badań.

Wszystko to wiąże się ze sporymi kosztami.

Pod koniec roku przyszła faktura od jednego z weterynarzy współpracujących z Fundacją - ponad 7 000 zł. Zapłacenie takiej kwoty znacząco uszczupliło, praktycznie wyzerowało, stan konta. Pieniądze z 1% zaczną spływać dopiero w sierpniu, a do tego czasu trzeba działać. Zaraz zacznie się wiosna i telefon rozdzwoni się w sprawie sterylizacji. Podopieczni muszą coś jeść, a praktycznie codziennie pojawiają się kolejne koty w potrzebie, cały czas otrzymujemy prośby o pomoc weterynaryjną oraz karmę. Trudno odmawiać.

Zakładamy zbiórkę na kwotę właśnie 7 000 zł. Nie jest to mało, szczególnie jeśli trzeba taką kwotę zebrać. Ale to tylko jedna faktura, od jednego z weterynarzy. Razem damy radę!