Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Nugatek jest już w nowym domu 🏡
Dziś Nugatek czuje się lepiej. Lekarze usunęli mu cewnik, zaczął sam oddawać mocz. Brzuch znacznie się zmniejszył. Ma apetyt. Bardzo lubi głaskanie, oj bardzo...
Trzymajcie za niego kciuki, żeby stan się utrzymał, a następnie się polepszał ❤️
Nie martwcie się o niego, jest miudobrze
Z Nugatem jest źle
Nadal nie oddaje samodzielnie moczu. Lekarze dwukrotnie wykonali u niego punkcję pęcherza, ale sytuacja nie poprawiła się niemal wcale. Jedynym rozwiązaniem było zacewnikowanie. Lekarze znaleźli u niego również płyn w brzuchu - testy względem chorób zakaźnych wyszły ujemne, ale musimy powtórzyć badania, żeby wynik był pewny. Świerzbowiec w uszach nie reaguje na leczenie, lekarze musieli je zmodyfikować. Nugat otrzymuje leki i kroplówki. Raz chce jeść, raz nie. Sytuacja jest ciężka, ale on się nie poddaje i my również. Okazuje się, że to, co najbardziej niepokoiło - rana na główce - jest jego najmniejszym problemem...
Na zbiórce musieliśmy zwiększyć kwotę, ponieważ leczenie wyniosło do tej pory 950 zł. Mieliśmy nadzieję, że inaczej się to wszystko potoczy, a Nugat szybko stanie na nogi.
W dalszym ciągu prosimy Was o wsparcie tej walki
Stan Nugatka dziś się pogorszył. Kocurek mało zjadł, stał się osowiały, miał problemy z oddaniem moczu - „kropelkował”...
Niezwłocznie udaliśmy się z nimi do przychodni weterynaryjnej. Okazało się, że jego pęcherz jest pełny... podjęto decyzję o wykonaniu punkcji.
Wyniki badań wykazały stan zapalny, krwiomocz oraz problemy z nerkami...
Ważne jest, aby Nugat samodzielnie oddał mocz, jeśli się to nie wydarzy, jutro będzie miał założony cewnik.
Kocurek jest słaby... nie chce jeść, ale pije dużo wody.
Trzymajcie za niego kciuki!
Pod opiekę naszej fundacji trafił pięciokilowy kocurek. Waga robi wrażenie, prawda? Wydawać by się mogło, że to czyjś najedzony, wypieszczony pupilek.
Jednak nasz nowy podopieczny to biedak, którego okrągły brzuszek wskazuje tylko na to, jak bardzo jest zarobaczony. To dopiero początek listy jego nieszczęść. Rana na głowie, z której sączy się śmierdząca wydzielina, długotrwałe zapalenie uszu spowodowane inwazją świerzbowca, liczne pchły, kleszcze, do tego powybijane zęby, a na tych, które mu pozostały - kamień, stan zapalny dziąseł…
Kocurek ma również podejrzenie choroby nerek - będziemy go diagnozować w tym kierunku. Czy to efekt bójek? Może przeżył jakiś wypadek? Pewnie nigdy się nie dowiemy...
Pięć kilo kociego nieszczęścia! Na rozpoczęcie nowego życia otrzymał imię - Nugat. Już nie musi walczyć o przetrwanie, żebrać o jedzenie. Teraz my musimy zawalczyć o jego zdrowie. Prosimy o wsparcie dla tego biedaczka!
Ładuję...