...odegnać demony...

Halusia cierpi w milczeniu.
Względnym, bo w ciągu dnia przynajmniej kila razy krzyknie z bólu przy ziewaniu lub jedzeniu... Halusia ma w pyszczku nadżerkę o niewiadomej dotąd etiologii - umiejscowiła się za linią zębów i objęła już dziąsła. Węzeł chłonny pod żuchwą jest już wielkości orzecha włoskiego... :( Weterynarze sugerują usunięcie zębów z tej strony, choć nie ma pewności, czy nadżerka nie wróci. Jej podłoże jest bowiem autoimmunologiczne i tak naprawdę nie wiadomo, czemu organizm sobie z nią nie radzi,,, Zęby są zdrowe, bez kamienia...
Halusia mieszka w bardzo zakoconym domu tymczasowym, gdzie na 48 metrach żyje 12 kotów. Nie wszystkie lubią się nawzajem. Halusia jest obiektem ataków jednej z rezydentek, choć jej brat, Kaleson, broni ją jak może. Dotąd wspomagaliśmy Halkę obróżką feromonową. W tej chwili jednak już nie stać nas na takie zbytki :( :( :( Dlatego tworzymy zbiórkę, by może wspólnymi siłami pomóc Halce w walce z jej demonami...