Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Cała kwota ze zbiórki została przekazana na opłacenie transportu szczeniąt.
Kwota 400 lewa (bułgarska waluta) w przeliczeniu na polskie złote to pona 900 zł.
Zdjęcie główne oraz kilka kolejnych przedstawia rannego szczeniaka. Dorośli, gawiedź bułgarskich Romów pokazywała swoim dzieciom, jak ćwiartuje się świnię. Szczeniaka krojono na żywca!
Nie da się wyrazić słowami dramatów, jakie się tam rozgrywają, nie da się ich opisać. To trzeba zobaczyć, usłyszeć i nie zwariować. O czym myślimy, mówiąc Bułgaria? Ciepłe morze, złote piaski, hotele z basenami... Taki widok jest dla turystów, właśnie to turyści widzą i zapamiętują, a czego nie widzą?
Nie widzą mordowanych w okrutny sposób psów. Nie widzą, jak są wieszane, cięte, torturowane. Nie widzą przekłutych pęcin zwierząt, które są w ten sposób unieruchamiane, żeby nie uciekły.
Opisane wyżej sceny dzieją się naprawdę, a stykają się z nimi na co dzień ludzie, którym od wielu miesięcy staramy się pomagać.
To zdjęcie przedstawia szczenię, które ma 10 tyg. Miało czekać razem z rodzeństwem na zabranie od tamtejszego mieszkańca wsi. Zniknęło. Wolontariusze nie odpuścili, szukali. Gdzie zostało oddane dowiedzieli się dopiero kiedy zapłacili żądaną kwotę.
Te szczenięta umierały z głodu i wycieńczenia. Zostały zabrane z gruzowiska gdzie bytowały pośród smrodu rozkładających się śmieci i zwłok jednego z nich.
Nie zabierzemy stamtąd wszystkich zwierząt, ale pomóżcie nam "kupić" chociaż życie szczeniąt.
Psiaki przed wyjazdem przechodzą całkowitą profilaktykę. Są odrobaczone i dwukrotnie zaszczepione, czyli całkowicie przygotowane do adopcji na którą w tamtym kraju nie mogą liczyć. Nasza Fundacja pomaga bułgarskim wolontariuszom od wielu miesięcy. Pierwszym psiakiem, którego przyjęliśmy pod swoje skrzydła był Kubuś. Potem były kolejne: Malwinka, Oliwka, Viola, Dejna, Mojra itd. wszystkie mają już szczęśliwe domy i troskliwych opiekunów. Udało się je uratować, udało się wywieźć...
Potrzebujemy wsparcia, aby móc zapłacić za transport tych niczemu niewinnych istot. Koszt wyrobienia paszportu i transportu jednego psiego dziecka to 200 euro. Tyle kosztuje życie bezbronnego szczenięcia, które nie potrafi się obronić przed potwornym losem jaki je czeka w Bułgarii - kraju, który na mapach świata powinien być zaznaczony krwawą wstęgą umęczonych zwierząt. Czy możemy liczyć na Was liczyć tak jak zawsze?
Ładuję...