Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Mała koteczka Szanti po wyleczeniu trafiła do nowego domu, gdzie będzie się cieszyć życiem z 3 innymi kotami.
Dziękujemy serdecznie za pomoc w uratowaniu Szanti.
Gdy już myślisz, że ludzie poszli po rozum do głowy, że sterylizacją zwierzęta, bo tyle się o tym mówi. Przychodzi takie zgłoszenie, które odejmuje nadzieję.
XXI wiek, elektryczne samochody, sztuczna inteligencja, a niektórzy ludzie dalej tkwią w średniowieczu ze sterylizacją.
Mogą bez mrugnięcia okiem patrzeć na cierpienie, na śmierć zwierzęcia. Na śmierć na którą mieliby wpływ jakby tylko znaleźli w sobie odrobinę empatii i chęci pomocy.
Malutkie kocie dziecko 660 g nikogo nie obchodziło, ledwo widziało, ledwo oddychało. Zalewała go ropa, piekły oczy, koci katar. Dobijał go rój pcheł oraz głód.
Podobno było ich więcej, przetrwał tylko on. I pewnie podzieliłby los rodzeństwa, gdyby nie dobrzy ludzie, którzy się tam pojawili. Nie mogli go wziąć do domu, mimo to zabrali ze sobą.
Przejęliśmy kociaka, choć brak miejsc w domach tymczasowych. Prosimy o pomoc, maluch ma tylko nas ludzi, którzy nie przejdą obojętnie. Pomóżmy małemu wojownikowi wygrać walkę o życie.
Ładuję...