Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Najpierw spędziła tydzień w szpitalu z powodu koprostazy, opróżniana manualnie, potem dołączył krwiomocz.
Dowiedzieliśmy się o niej przez przypadek. Będąc w klinice, usłyszeliśmy, że ludzie nie chcą zapłacić za pobyt kotki w szpitalu a w ogóle to rozważali eutanazję... Poprosiliśmy o kontakt z właścicielami, po rozmowie zaproponowaliśmy przejęcie kici. Następnego dnia pani, spiesząc się, podpisała zrzeczenie.
Po 15 latach nikt nawet się z nią nie pożegnał. Została zostawiona jak stara, zużyta już rzecz...
Kicia waży 2,6 kg, dotykając jej czujemy wszystkie kosteczki... Okrywa włosowa jest w nie najlepszej kondycji. Wierzymy jednak, że uda się postawić ją na cztery łapki! Jest przemiłą, starszą damą, która powoli zaczyna odnajdywać się w nowej rzeczywistości. Potrzebuje tylko miłości, odpowiedniej diety i leczenia.
Prosimy o pomoc w opłaceniu leczenia, diagnostyki i hospitalizacji koteczki. W Was Kochani cała siła. My jesteśmy tylko wolontariuszami i bez Was... nie damy rady.
Ładuję...